A kozieradki ktoś próbował?
Tribulus nie jest rekordzistą w zawieraniu saponin, czy fitosteroli. Wszelkiego rodzaju nadzwyczajne informacje na ten temat są przesadne i przejaskrawione, wzbogacone dodatkowo w liczne mity, aby uzyskać maksymalny efekt komercyjny. Niemożliwe jest, aby sproszkowana roślina (szusz w tabletkach lub kaspułkach) zawierała 30% lub 40% saponin, jak podają niektórzy producenci i dystrybutorzy cudownych preparatów Tribulus dla sportowców. W dodatku poprzez błędy w tłumaczeniu, niektórzy autorzy zamiast napisać, że preparat zawiera 40% (czterdziesto procentowy) ekstrakt z Tribulus, piszą, że zawiera 40% saponin.
Jak dowodzą badania przeprowadzone w OBR LNB Poland, o wiele więcej saponin sterydowych zawiera Nigella (czarnuszka) - 4-6%, psianki Solanum (do 8%), kozieradka Trigonella (do 8%), Dioskorea tokoro (nawet 8%), ziemniak Solanum tuberosum - ziele (od 1,5 do 3%), Smilax (do 7%), Yucca (do 6%), Agava (do 4%). Naparstnica Digitalis zawiera 1-1,5% saponin sterydowych. W
saponiny sterydowe bogate są są niektóre odmiany papryki (ziele, niedojrzałe owoce) - około 4-8%. Wyciągi z papryki, czarnuszki, czy kozieradki dają się zagęścić 10-15-krotnie bez problemów technologicznych, w związku z czym można uzyskać ekstrakty o wysokiej zawartości saponin.
Henryk Różanski