Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337410
DJ podchodzi do tego zdroworozsądkowo dbając o swój biznes. Może nie chce walczyć z cięższymi rywalami bo wie, że mógłby szybko przegrać i nie ma mu się czemu dziwić. Nie każdy mistrz wagi średniej idzie do wyższej kategorii i tak jest z innymi dywizjami. UFC też nie może go zmusić do rywalizacji w dywizji w której nie chce walczyć. Conor McGregor jest według mnie gorszym przypadkiem bo on nie chce bronić tytułu własnej dywizji wymyślając inne pojedynki, które dadzą mu tylko dużo $$$. To powinno być większą patologią niż przypadek DJ'a.
Zresztą Johnson nie odrzucił walki z Dillashawem, on chce z nim zawalczyć, ale nie ma parcia na ten pojedynek.
Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
Zgadza się, walki z zawodnikami z innych kat. wagowych to rzadkość i walka z kimś niżej nie jest wielkim wyzwaniem. Gdyby takie propozycje składał Johnson to bym rozumiał,a le TJ tak na prawdę trochę cwaniakuje. Ma przewagę i po walkach z Codym wie, że może ubić Myszę. Dla mnie trochę nie fajne zachowanie.
Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337410
UFC.com
Koniec planów zorganizowania walki Demetrious Johnson vs T.J. Dillashaw
Wygląda na to ze plany UFC dotyczące zorganizowania mistrzowskiej walki między mistrzem wagi koguciej T.J’em Dillashaw i mistrzem wagi muszej Demetriousem Johnsonem zostały przerwane.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy toczyły się dyskusje i negocjacje na temat walki Dillashaw vs Johnson, która miałaby się odbyć na gali UFC 226 w lipcu. Według prezydenta UFC, Dany White’a, Johnson wciąż jest w trakcie leczenia po operacji kontuzjowanego barku i organizacja pracuje nad alternatywnym planem znalezienia nowego przeciwnika dla Dillashawa. Ma to być dla niego pierwsza obrona tytuł wagi koguciej od pokonania Cody’ego Garbrandta w listopadzie ubiegłego roku. Więcej
Szacuny
308
Napisanych postów
2583
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34961
Bardziej chodzi o to, ze sie nie boi brac niewygodnych walk. Raz przegral z Jonesem, a mimo wszystko wciaz chcial drugiej walki, a mogl jej unikac jak to robia niektorzy, tym bardizje ze mialby ku temu argumenty ("a to Jones wpadl na koksie", "a to Jones dawno nei walczyl, musi najpierw z kims zawalczyc" itp. itd.). Nie unikal Jonesa, a wrecz sam chcial tej walki, a teraz sie nie boi walczyc z Micocicem, ktory jest wiekszy, sweitny i IMO dla Cormiera niewygodny. Mimo porazek z jonesem dla mnie Cormier to przekozak, mega osiagniecia i mega widowiskowe walki mial, pas strikeforce, dominacja rywali w HW i LHW, nie boi sie ani nie unika walk, nie szuka latwych rywali, walczyl czesto, mega szacun
Zmieniony przez - annihilus w dniu 29/03/2018 14:29:05
Zmieniony przez - annihilus w dniu 29/03/2018 14:29:40
2
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo