To może krótko, czy warto suplementować te witaminy, a może brać tylko D3, a K1 dostarczać z zieleninki i tam czekać, aż się przekształci do innej formy ?
No właśnie pytanie czy 5000 IU to nie będzie za duża dawka, jeśli załóżmy nie brałbym K2 MK7, a zamiast tego jadł natkę pietruszki, bazylię, warzywa zielone ?
Dlaczego chce zacząć brać ?
-dla lepszego samopoczucia
-dla uniknięcia kontuzji
-dla małej pomocy przy redukcji wagi
-dla uniknięcia poważnych chorób niezakaźnych
-dla lepszej odporności
...a może aby być spokojnym, załatwić sobie za 18 zł Olimp D3 (4000 IU) + K2 (50uq), ale nadal jeść zieleninkę ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi