UFC 214 Cormier vs Jones & Cyborg vs Evinger

Ja tam dalej obstaję przy tym że Werdum dla Caina w formie jest takim samym zagrożeniem jak Maia dla takiego Woodleya

Zgodzę się z Puarem, że JJ bardziej przekonywałby do tego, że jest GOATem, gdyby zawalczył w HW np. z wygranym Miocic vs Cain. Nawet ta walka z Lesnarem jak go jakoś mocno zleje mogłaby nieco przekonać. Na razie mamy kandydatów do bycia GOATem czterech: GSP, Spider, JJ i ewentualnie Fedor, ale on w innych czasach walczył. Conor ma za mało obron, ale jak jakimś cudem wygrałby z Mayweatherem, to byłby jednym z najlepszych fighterów ogólnie, nie chodzi tylko o MMA. Ciężko w MMA wskazać takiego 100% GOATa, bo mało było mistrzów dwóch kategorii z wieloma obronami był BJ Penn i Conor, ale większej ilości zwycięstw/obron brakuje. Na razie waham się między JJ, a GSP, bo GSP też miał trudne obrony (Matt Hughes, Shields - kiedyś wymiatał - był mistrzem Strikeforce, Condit, Diaz, BJ Penn, Hendricks)


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-07-30 22:03:37

Puar, mocne argumenty

Agares, pytanie brzmi kto wg Ciebie jest obecnie Goatem? Ktoś przecież musi być, bo to nie jest tak że czekamy na jakąś magiczną galę gdzie będzie wręczany tytuł goata i sobie patrzymy na różnych kandytatów.

Imo jedynie kto może konkurować z JJ to Fedor.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-07-30 22:10:29

Argumenty? albo by obalał Werduma jak chciał i nie dał się poddać albo zajechał by go boksersko
izi

Nie rozumiesz, że jego stójka na tym polega, że opiera się na straszeniu obaleniem. Przeciąża poznawczo zawodnika, bo ten myśli nie tylko o obronie przed ciosami, ale i przed obaleniami - i to wykorzystuje Cain, bo może markować obalenia i zadawać ciosy lub na odwrót. Przeciwnik za nic nie chce znaleźć się na glebie. A Werdum ma na to wy.yebane a wręcz chciałby tam być...

Tak samo jak Gus niweluje geniusz JJ w wykorzystaniu warunków, tak Werdum niweluje straszak w postaci zapasów u Caina. A to są naczynia połączone - kiedy nie działa straszak, to jest tez inne zachowanie w stójce, co również pokazał Werdum. To czy by wygrał drugi raz czy nie to kwestia wtórna. Chodzi mi o to, że zdecydowanie Werdum na styl na Caina

Werdum może nie bać się obaleń ale prawda jest taka że prawdopodobnie Cain nie dałby się poddać, co jakiś czas zaznaczał aktywność jakimś gnp (nie szaleńczym bo wtedy rzeczywiście mógłby wpaść w np trójkąt) i zgarnąłby decyzję

Mistrzu, ja nie mowie o tym kto by wygrał drugą walkę, tylko o tym że Werdum nie leży Cainowi. Zresztą cięzko dyskutować z taką argumentacją, bo równie dobrze mógłbyś napisać "Cain by to wygrał"

"Cain nie dałby się poddać" - to ja odpowiem " Werdum dałby radę poddać Caina". Zayebista dyskusja.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-07-30 22:52:57

Ja nie dyskutuję tylko przedstawiam ci fakty.

haha. Przewidywania = fakty. Co za robal

Przewidywaniem to było to że Matta Browna nie da się skończyć ciosami przed czasem
#tańcz


Zmieniony przez - Puar w dniu 2017-07-30 23:05:27