Sprawa pogarszała się systematycznie a teraz jest już raczej b.źle.
Robiłem mnóstwo badań, krwi, moczu, usg, nasienia, nawet usg doppler naczyń prącia.
Wszyscy twierdzą że jestem zdrowy a problemy jednak występują :/
Martwi mnie mój pociąg, kiedyś nie mogłem się oprzeć pięknej kobiecie, teraz... jest bo jest.
Fajnie by było coś zrobić ale żebym jakoś się tym podniecał :/ ...
Poniżej wklejam wyniki badań. Czy wg Was doświadczonych można się tu do czegoś przyczepić? Mam 30 lat.