Dieta niskowęglowodanowa - wyjście

Wiec tak chodzi o to ze wymyśliłem sobie dietę niskowęglowodanowa czyli 30w na dzień wiem ze ona u mnie podziała bo juz raz ja robiłem może nie tak drastycznie bo jadłem do 100g wegli ale chciałem coś nowego zrobić ze sobą no więc tak plan jest na 5 tygodni przy 2k kalori ale problem jest w tym ze jak będę już powoli chciał węgle do organizmu dodawać to się uleje przynajmniej tak było za pierwszym razem.Wiec wymyśliłem sobie jeżeli moje mało to 30w-250b-90t mniej więcej 2k kalori to zrobię tak ze utne 500 kalori z białka i tłuszczy i odrazu dodam węgle żeby na tych 1500kaloriach moje makro wyglądało mniej więcej 40-40-20 . I tu jest do was pytanie czy to ma wgl sensu ? Czy wtedy mi tłuszczy znowu nie podejdzie? Bo jednak będę na minusie klorycznym wiec nie powinien dodam jeszcze ze ostatnim razem spadło mi tym sposobem 23kg a potem przyszło około 10 kg czyli z 100 do 77 a potem do 87 ale bylem wtedy na przyswajaniu kalori dodałem 100kalori mniej więcej 100po tygodniu teraz moja waga wynosi 85 przy 181 i 87 może 86 w pasie. Dzięki za odpowiedzi

Dla mnie kiepski pomysł .
Wstaw pełna ankiete działu i obecna diete

Takie kombinowanie prędzej Ci zaszkodzi niż pomoże.
Dodatkowo nie trzeba drastycznie ucinać węglowodanów aby efektywnie spalać tkankę tłuszczową.

Tak ni ale juz to zrobiłem wiec jak byście mogli mi powiedzieć jak z tego wyjść znaczy do normalnej w miarę ilości wegli
Był bym wdzięczny

Wstaw pełną ankietę działu + swoje menu.
https://www.sfd.pl/t922822.html