Oczywiście wśród zawodników są "rodzynki" jak choćby Radosław Słodkiewicz czy Karol Małecki.
ORGANIZATORZY ZAWODÓW
Podstawową sprawą dlaczego ludzie zaczynają bardziej interesować się męską sylwetką czy bikini jest również(poza tym co napisałem wyżej) to że takie sylwetki są "osiągalne" bez użycia środków dopingujących ( choć oczywiście nawet w tym kategoriach większość bije), sylwetki te dla przeciętnego widza są również po prostu ładniejsze. Startujący również nie chcą biegać w stringach po scenie jak to wcześniej napisałem i napinać pośladki przed 300 facetami na widowni.
Mając to na uwadze, wiedząc, że zainteresowanie typową kulturystyką spada, powinno "wziąść się byka za rogi"- oczyścić sport z dopingu. Tak -oczyścić królestwo dopingu z dopingu. To co piszę może wyglądać śmiesznie ale zobaczcie ile może to zmienić:
-Rozpropagowanie sportów sylwetkowych jako pierwszych na prawdę wyczyszczonych z dopingu: świetna reklama
-Ogromnie zwiększone zainteresowanie startami- zawodnicy z dobrą genetyką nie będą musieli uciekać do innych dyscyplin mając na uwadze że obecnie bez dopingu nie mają szans zaistnieć w tej branży. Więcej zawodników- większe ogólne zainteresowanie, co przekłada się na większe pieniądze.
-Startujący z najlepszą genetyką i tak będą wyglądać fenomenalnie, sylwetka będzie dużo bardziej zbliżona do kanonów Zane'a czy Schwarzeneggera , odtłuszczenie nie będzie tak masakrycznie niskie, wielkie bebechy znikną- stanie się bardziej atrakcyjna dla przeciętnego widza
-producenci suplementów sponsorując takich naturalnych atletów zyskają wiarygodnośc w oczach ludzi
itd itd.
JAK TO ZROBIĆ- nie ma nic prostszego i do tej pory dziwie się jak to możliwe, że nikt na to jeszcze nie wpadł
Zawodnik chcący wystartować w zawodach podpisuje umowę, że w przypadku złapania go na dopingu, koszty związane z badaniami pokrywa on sam. Tak więc taki organizator bierze próbkę włosa, robi badanie za kilka tysięcy , zawodnik wpada i bankrutuje. Wyczyści to sport z dopingu w kilka dni.
Wprowadzając te zmiany, inwestując w medialnych ludzi, mając więcej talentów i większe zainteresowanie, można w dużo skuteczniejszy sposób promować zawody kulturystyczne.
Najważniejszym elementem są jednak tak jak mówiłem zawodnicy! Oni sami muszą przyciągać tłumy, muszą być wystarczająco inteligentni żeby potrafić dotrzeć do ludzi, sylwetki muszą być dla widowni atrakcyjne, a aspekt "nie dla dopingu" moim zdaniem wyprowadzi ten sport na zupełni inny poziom niż jest w tym momencie.
Zapraszam do dyskusji, wrzućcie swoje pomysły jak rozwinąć tę branżę, która idzie nie w tym kierunku którym powinna. SFD jako wielka firma w branży, jako główny sponsor wielu zawodów może coś w tym kierunku robić, dlatego chyba nie ma lepszego miejsca niż to forum na podrzucanie im pomysłów, bo w końcu wszyscy w tym siedzimy i każdy z nas może na tym skorzystać;)
Pozdrawiam