Boczki- zwątpienie

Chyba juz wszystkiego probowalem...
-82kg/185cm
-Przez ostatnie 1,5 msc bylem na diecie z minimalna iloscia wegli, wyrzucilem biale pieczywo itp... schudlem moze 1kg
-Od ponad miesiaca biore kwas ALA, chrom, cynamon, gymnyme oraz NALT.
-Silownia, 3x w tyg trening silowy wg planu
- sniadanie tluszczowo bialkowe, 5 posilkow dziennie, spozywam ok 70g tluszczu dziennie, 170g bialka, wegli nie licze ale mysle ze ok. 100-300g
-5 lat temu wazylem 45kg wiecej, hormony po zrzuceniu tyle kg przebadane, wszystko okej

Przechozac do meritum

Mam kompleks odstajacych, tlustych boczkow. Mysle ze juz naczytalem sie o tym wszystkiego.. na kazdej sesji treningowej dokladam pakiet cwiczen odpowiedzialnych tylko za ta partie. Nie widze zadnych efektow.

Jakies porady? Silowe? Odzywcze? Suplementacyjne?

Witam. Z odżywczych spraw na pewno ważny jest dobór produktów - unikanie źródeł izomerów trans, dobre tłuszcze w diecie i dobre proporcje między nimi (to ma wpływ na gospodarkę tłuszczową organizmu). Najlepiej byłoby, gdybyś wstawił swoją ankietę i zrzut diety w dziale Odżywianie, to będzie widać całość i pomożemy wyeliminować ewentualne błędy: https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
Może to być sprawa w jakimś stopniu uwarunkowana genetycznie - czy mężczyźni w Twojej rodzinie (ojciec, dziadkowie) mieli podobne sylwetki? Częściowo może to też być pozostałość po wcześniejszej nadwadze, taka luźniejsza skóra, obniżająca się pod swoim ciężarem... Przydałoby się zdjęcie, aby to ocenić. Pozdrawiam.

mysle, ze tutaj przydalaby sie zmiana diety. weglowodany wlasnie powinienes zaczac liczyc, bo za tzw. boczki odpowiada glownie insulina, ktora przez wegle bedzie stumulowana

Dokładnie; nadmiar węgli, a przez to zbyt wysoka kaloryczność, same w sobie mogą powodować problem. Warto by było mieć aktualne wyniki niektórych badań - cukier na czczo, test obciążenia glukozą, insulina, profil lipidowy, kortyzol. Hormony też nie są "dane" raz na zawsze, wcześniej mogło być dobrze, a później coś się popsuć - wystarczy niedosypiać albo się przetrenowywać i już może być problem z ich równowagą. Jednak zaczęłabym od próby dokładnego liczenia kcal, przy zwróceniu uwagi na jakość diety. Jeśli nie pomoże, warto porobić badania.