...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Dziś z rana pojechałem zrobić sobie badania i mam wyniki.
Ogólnie dzień wyglądał jak poprzednie czyli ziewanie brak apetytu i bez energii, małe jajka i brak wigoru u przyjaciela.
Czy to oznacza że jestem właśnie zablokowany? co poradzić? może znowu HCG?
Zmieniony przez - racomm w dniu 2017-01-27 17:57:49
Ogólnie dzień wyglądał jak poprzednie czyli ziewanie brak apetytu i bez energii, małe jajka i brak wigoru u przyjaciela.
Czy to oznacza że jestem właśnie zablokowany? co poradzić? może znowu HCG?
Zmieniony przez - racomm w dniu 2017-01-27 17:57:49
...
Napisał(a)
Jak widzisz musisz kontynuowac odblok clomidem
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
Nie znam skladow suplementow, nie moja bajka
generalnie nie polecam juz nic dodawac, leciec clomid tak jak napisalem
generalnie nie polecam juz nic dodawac, leciec clomid tak jak napisalem
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
W końcu nadeszły zmiany :)
"Przyjaciel" znowu zaczął współpracować, dziś nawet był seks. Nie było to 100% jego możliwości ale powiedzmy około 80%. Tak czy inaczej jest poprawa a więc git.
Niestety dalej męczą mnie inne objawy które opisywałem w pierwszym poście, czyli:
bez senność - pobudka co 1,5 godz w nocy, problemy z ponownym zaśnieciem
wzdęcia - cały czas mi się wszystko odbija co tylko zjem, podchodzi do gardła
trudność w oddychaniu - uczucie ucisku w klatce piersiowej
nudności, zmęczenie - w ciągu niby jest energia ale jednocześnie ziewanie ospanie itp.
uczucie sciskania żołądka
częste oddawanie moczu w małych ilościach - tu już się trochę unormowało
Dziś przyszło mi do głowy poczytać ulotkę clomu, okazało się że lek ten może je powodować, a w takim przypadku należy zaprzestać przyjmowania leku bądź skontaktować się z.... dlatego to tutaj piszę
Dziś będę kończył pierwsze opakowanie, pytanie czy w takich okolicznościach dalej przyjmować clom? czy darować sobie następne opakowanie? Co do powrotu libido jestem optymistycznie nastawiony po dzisiejszym dniu, przypuszczam że bez tych objawów mógłbym szybciej wrócić do formy nie myśląc poprostu o tym że ciągle jest coś nie tak?
Jakie jest wasze zdanie? czy spotkaliście z takimi objawami podczas przyjmowania clomu?
"Przyjaciel" znowu zaczął współpracować, dziś nawet był seks. Nie było to 100% jego możliwości ale powiedzmy około 80%. Tak czy inaczej jest poprawa a więc git.
Niestety dalej męczą mnie inne objawy które opisywałem w pierwszym poście, czyli:
bez senność - pobudka co 1,5 godz w nocy, problemy z ponownym zaśnieciem
wzdęcia - cały czas mi się wszystko odbija co tylko zjem, podchodzi do gardła
trudność w oddychaniu - uczucie ucisku w klatce piersiowej
nudności, zmęczenie - w ciągu niby jest energia ale jednocześnie ziewanie ospanie itp.
uczucie sciskania żołądka
częste oddawanie moczu w małych ilościach - tu już się trochę unormowało
Dziś przyszło mi do głowy poczytać ulotkę clomu, okazało się że lek ten może je powodować, a w takim przypadku należy zaprzestać przyjmowania leku bądź skontaktować się z.... dlatego to tutaj piszę
Dziś będę kończył pierwsze opakowanie, pytanie czy w takich okolicznościach dalej przyjmować clom? czy darować sobie następne opakowanie? Co do powrotu libido jestem optymistycznie nastawiony po dzisiejszym dniu, przypuszczam że bez tych objawów mógłbym szybciej wrócić do formy nie myśląc poprostu o tym że ciągle jest coś nie tak?
Jakie jest wasze zdanie? czy spotkaliście z takimi objawami podczas przyjmowania clomu?
...
Napisał(a)
Jestes hipochondyrykiem, wiec clomu nie odstawiaj
wszystko wroci do normy
wszystko wroci do normy
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
miczelxJestes hipochondyrykiem, wiec clomu nie odstawiaj
wszystko wroci do normy
Nie zgodzę się, objawy te przyszły pierwsze, potem zauważyłem spadek libido i to one raczej nie dają mi spokoju. Dziś za mną kolejna trudna noc, budziłem się 6 razy i miałem problem z zaśnieciem. Poranek wyglądał tak samo jak wczoraj, po paru sztuczkach wróżki różczka zaczarowana :)
Chciałbym podzielić się z wami kolejnymi moimi spostrzeżeniami.
Dziś postanowiłem wejść na wagę i jestem w szoku. Na cyklu waga dochodziła do 72kg pod koniec cyklu było to ok.70kg a dziś zobaczyłem wynik 67,5 Nie zauważam dużego spadku mięśnia, wiadomo nie jest on tak napompowany ale nie ma dużej róznicy. Mięśnie które uwydatniły się podczas cyklu nadal są na swoim miejscu. Natomiast tłuszcz znika w oczach, Jeszcze nigdy nie miałem tak płaskiego brzucha, myślę że to stąd te ściskanie w żołądku. Tylko dlaczego skoro dieta jest ciągle taka sama, nawet zacząłem jeść bardziej tłusto?
Polecane artykuły