"Prezesie" Mirocha

A co do ligi strongówe (I czy też II) to nie wiem, czy się orientujesz, ale SEZON JESZCZE SIĘ NIE ROZPOCZAŁ...

Panowie, darujmy sobie nieuprzejmości.
Być może Andreasek przywalił dość mocno, ale Michaile, zapewniam Cię,że ani Andreasek, ani ja, ani Spice nie reprezentujemy nikogo więcej tylko siebie i własne poglądy. A ja na temat przyczyn w/w okoliczności nie wiem za wiele i chciałbym się dowiedzieć. Czy S.Mirocha zawinił czy PZKFiTS bezprawnie nie dopuścił zawodników Stali do startu. Tak się składa, że na SFD dość często zaglądają i pan Mirocha i członkowie władz związku.
Pozdrawiam i życzę wszystkim spokoju.

Wiem, ze sie nie rozpoczal ale co to ma do rzeczy jak i tak II ligi nie bedzie.

spice- Twoja wypowiedź jest EWIDENTNIE TENDENCYJNA.

Pytam SKĄD TY MASZ TAKIE IFNROMACJE??

Od panów W i B??

Michail bez urazy ale pan Mirocha atakował już związek w innych postach Związek jest jaki jest no cóż trudno ale tak zrobić swoich zawodników to już szczyt wszystkiego (

Bylem na eliminacjach razem z chlopakami ... w pierwszej 10 od nas znalazl sie Bąk i zostal przyjety do rezerwy - jedyne co mu przysluguje (jak i pozostalym z rezerwy) to niby JEDEN start emitowany w TV w blizej nieokreslonym czasie i miejsu ... do zadnej drugiej ligi nikogo nie przyjeli bo takowej nie ma.

Najgorsze jest to ,że mirocha wiedzial, że zawodnicy klubu Stal Bielsko nie będą dopuszczeni do startu w MP a mimo to z pelną premedytacją wyslal ich po to by toczyć swoja wojenke z PZKFITS,i naprawde miał głęboko w d....e co z nimi bedzie,dla niezorientowanych powyższy klub nie uregulowal platności za wpadke dopingową swojego zawodnika.
Po kilku wyslanych pismach i odmowy na nie, pzkits postanowil zawiesić klub do wyjaśnienia sprawy. Było wiadomo o tym dUżo wczesniej, na co są dowody,a tak na marginesie mirocha nie jest etatowym trenerem BKS!

Skoro tak, to wina S.Mirochy nie budzi wątpliwośći.
Jednak zapytam, czy związek nie wykazał tutaj pewnej niekonsekwencji skoro np. na MP WL 2003 w Warszawie zawodnicy Stali byli dopuszczeni do zawodów, podobnie na Pucharze Polski w TS 2003 w Kielcach oraz Pucharze Polski w WL 2003 w Rykach ?

O i słusznie daroo zauważyłeś!

I kiedys się musiało to skonczyć,caly czas trwaly odwołania aż w koncu klub BKS odpisal że nie zapłaci.Wyjścia nie bylo szkoda zawodnikow.