SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta - zapotrzebowanie na białko

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2876

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6267 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754787
Pamiętaj o warzywach. Trochę ogórka, pomidora i sałaty to ciągle bardzo mało.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 12 Wiek 44 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 308
domer
Pamiętaj o warzywach. Trochę ogórka, pomidora i sałaty to ciągle bardzo mało.


Staram się, na prawdę. A czy mogę wywalić część węgli z kasz itd na rzecz warzyw? Inaczej nie dam rady bo pęknę.

A, i w końcu dodałam zdjęcia. 35 czy 40 %% tłuszczyku mi zwisa?? Hę?? Możecie spojrzeć? Jak docelowo obliczać moje zapotrzebowanie? Tzn na wagę obecną czy docelowe 15-55 kg?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Ukladaj diete na 1800-1900 kcal, z jakościowo dobrych produktów. Poszukaj sobie w dziale ladies dziennika @ krewetka. Ona z bardzo dużej wagi startowala i to będzie kopalnia wiedzy. Nic nie obcinamy z zadnych kasz, ewentualnie, jak tych warzyw bedzie więcej niż plaster ogórka, to mozesz wliczyc w bilans.pare tygodni i zrobi się glodno. Ja mam teraz 200 ww, co mi sie wydawalo astronomiczną ilością. Wydawalo mi sie

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6267 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754787
Ciężko mi określić, 35, czy 40%. Na pewno wartość zbliżona do tego. Zapotrzebowanie kcal możesz wyliczyć z wzoru: https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html Jednak ważne jest to ile jadasz teraz i jaki daje to efekt.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 12 Wiek 44 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 308
domer
Ciężko mi określić, 35, czy 40%. Na pewno wartość zbliżona do tego. Zapotrzebowanie kcal możesz wyliczyć z wzoru: https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html Jednak ważne jest to ile jadasz teraz i jaki daje to efekt.


No właśnie wyliczyłam, 2100-2200 kcal czyli 1800 - 1900 to co powinnam skonsumować dziennie i za Boga nie potrafię. Chyba, że zacznę wieczorami dzienną dawkę kaloriii nadrabiać śmietaną z truskawkami :P Ale pracuję nad tym dzielnie, nie jem przetworzonego świństwa - które było moim Waterloo, nie jem słodyczy, z węgli gryczany chleb forumowego przepisu, kasza gryczanka, owsiana, płatki owsiane, gryczane i jaglane, czasem ryż, mięso, nabiał, warzywa - nadal pracuję nad zwiększeniem ich ilości... Owoce jeśli to po posiłkach i zwykle po treningu. Czasu chyba potrzeba, żeby to wszystko ogarnąć - no nie mieszczę się w żadnych ramkach z tym żarciem. Kopie po forumowych wątkach, może tam znajdę patent na to jak jeść więcej. Obecny trening - 3 x w tygodniu siłownia plus 2 x w tyg zajęcia kręgosłupowe, dokładniejsze informacje zdobędę jak cyknę foto mojej rozpiski z siłowni. I dzięki za cierpliwość!

A, efekt. Efekt jest... no żaden. Tzn. ważę sobie od dwóch lat 65-67 kilo. Tzn mnie nie o wagę chodzi, tylko o ten tłuszcz, niech go piekło pochłonie :P Po tych 2 miesiącach samych zajęć kręgosłupowych i pilatesu już widzę efekty - nic mnie nie rypie jak pocharuję w ogrodzie, ale dieta jednak będzie musiała chyba być wzięta pod lupę przez kogoś ogarniętego - rozważam zmolestowanie mojego trenera celem ogarnięcia tematu. Jednak tu na forum jest masa informacji -często albo czytanie ze zrozumieniem u mnie kuleje - albo są trochę jakby sprzeczne.


A! I dokonałam podsumy - dzis przegięłam z węglami, ech... no nic to, jutro będzie lepiej...





Zmieniony przez - bura4 w dniu 2016-07-02 17:33:51

Zmieniony przez - bura4 w dniu 2016-07-02 19:47:15
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Makroskładniki a różnica dziennego zapotrzebowania na kcal

Następny temat

Frytki własnej roboty

WHEY premium