Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
UFC Fight Night 89: MacDonald vs. Thompson
Data: 18.06.2016
Miejsce: Arena at TD Place, Ottawa, Ontario – Kanada
Walka wieczoru 170 lbs.: Rory MacDonald vs. Stephen Thompson
Główna karta 170 lbs.: Donald Cerrone vs. Patrick Cote
205 lbs.: Steve Bosse vs. Sean O’Connell
185 lbs.: Elias Theodorou vs. Sam Alvey
185 lbs.: Tamdan McCrory vs. Krzysztof Jotko
125 lbs.: Valerie Letourneau vs. Joanne Calderwood
Walki wstępne 155 lbs.: Jason Saggo vs. Leandro Silva
205 lbs.: Misha Cirkunov vs. Ion Cutelaba
155 lbs.: Olivier Aubin-Mercier vs. Thibault Gouti
170 lbs.: Alex Garcia vs. Colby Covington
115 lbs.: Randa Markos vs. Jocelyn Jones-Lybarger
125 lbs.: Ali Bagautinov vs. Geane Herrera
135 lbs.: Joe Soto vs. Chris Beal
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
Agares co ty gadasz, Wonderboy zdominował i NSBa i Cotego, którego posadził a Cote ma beton.
Thompson nawet z Mattem Brownem nie radził sobie źle zwłaszcza w stójce tylko wtedy zapasów nie miał takich jak teraz i dlatego przegrał.
Po tym co zrobił Ellenbergerowi a zwłaszcza Hendricksowi dla mnie Wonderboy będzie mistrzem. Rory to chyba najtrudniejszy stylistycznie rywal dla Stephena, bo będzie walczył mądrze, w dystansie używając prostych, ale imo Wonderboy go dojedzie, bo jest lepszym strikerem, świetnie czuje dystans, niesamowita szybkość ciosów, siła i 1 z najlepszych kopnięć w MMA. Skoro Hendricks go zapasami nie pojechał to imo Rory tego nie zrobi.
Wonderboy mistrz 170 w 2016 marekmojesłowa
Co do Cote vs Cowboy to też typuje Cotego. Cote jest większy, ma beton i potrafi uderzyć, imo Cerrone sobie w stójce nie poradzi i raczej za mały żeby na glebie to zrobić, ale ma lepsze jiu jitsu i jest groźny w stójce, czuje, że Cote przez TKO, ale różnie to może być
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-06-18 23:47:21
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
O kurde to już niedługo ta gala. Kibicuję Thompsonowi ze względu na styl walki. Chociaż jest jeden zgrzyt, że trochę bazuje on na zasięgu
Bardzo ciekawa stylistycznie walka
Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-06-08 17:18:48
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
1150
Napisanych postów
5029
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
288245
Rory sie tak nie da obic jak Big Rigg, ma tez przewage doswiadczenia w walkach o stawke. Thompson nie walczyl jeszcze na przestrzeni 5 rund. Dla mnie leciutenkim faworytem jednak Rory.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
No tak. to jednak nie będzie już żadnego "ale" co do Thompsona. jak teraz da sobie radę z kimś kto ma podobny zasięg, czyli z Rorym, to znaczy że jest mega kozakiem
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Wszyscy pamiętają walkę Thompsona tylko z Hendricksem, wtedy przewaga zasięgu była olbrzymia. Wcześniej nie wygrywał w taki dominujący sposób z Cote czy Burrel'em(choć ta druga walka była dawno). Rory na punkty wygrywał z Lawler'em i jest TOPem dywizji. Juz hajs postawiony. Na Valerie też postawiłem, bo kurs 1,57, a stójke ma przyzwoitą, a JoJo w ostatnich walkach wyglądała naprawdę słabo (przegrana z Moroz i wymęczona decyzja z laską co ma 0-2 w walkach w UFC), a przecież Valerie dała bardzo dobrą walkę z JJ i ładnie rozpykała Moroz. Stójkę ma naprawdę przyzwoitą. Jeszcze dodam, że Rory będzie miał przewagę zasięgu o 1', choć Thompson i tak używa sporo kopnięć, ale Rory dobrze je przechwytuje.
W dodatku zapasy, parter po stronie Rory'ego. Matt Brown już kiedyś ładnie sprowadzał Thompsona, choć było to dawno.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-06-18 09:08:17
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-06-18 09:09:32
Szacuny
195
Napisanych postów
1633
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8963
ME strasznie ciezki do wytypowania. Jedyne co mnie dziwi, to ze Rory wzial te walke. Firas mowil, ze Wonderboy jest mu strasznie bliski, ze z nim trenowal mnostwo razy, ze jest jak rodzina, jak syn itp. Teraz bedzie kornerowal Roremu, wiec mam wrazenie, ze wie, ze jak zastosuja plan XYZ, to maja spora szanse wygrac. Firas jest swietnym strategiem, a Rory ma wysokie fight IQ, wiec na pewno jest to dla niego jakis plus - na pewno ma swietny gameplan i na pewno bedzie sie do niego stosowal. Ale co sie w walce wydarzy, to nie mam pojecia.
co-ME jest natomiast w miare latwy do wytypowania. Cowboy jest LW i jesli bedzie duza roznica w wadze (a Cowboy mowi, ze musi sporo dojadac, zeby byc w WW), to mamy WW strajker vs LW strajker, wiec luzno powinien wygrac Cote. Do tego Cowboy to nie jest typ, ktory wybiega decyzje, tylko raczej bedzie stand and bang, co jeszcze bardziej dziala na jego niekorzysc