Oto mój debiut:)
Poszukuję podpowiedzi w kwestii doboru termogenika, który nie miałby w sobie dużo chromu lub wcale go nie miał oraz podnosił temperaturę ciała tudzież sprawił, żeby przestało mi być zimno! Obecnie jestem na diecie i staram się 3x w tygodniu jeździć na rowerze. Stosuję Clen Burexin, fajnie na mnie działa, ale nie czuję ciepła, działa na mnie jakby w tle, niezauważalnie i tylko w okolicy brzucha..?!. Generalnie jestem okropnym zmarzluchem, który na zimno reaguje głodem, nie pytajcie dlaczego, nie wiem, taka skaza jakaś w genomie. Latem mogę nic nie jeść, zimą jedyne co myślę o to gorące tłuste i dużo i często. Mam bardzo absorbującą i trudną pracę umysłową ergo siedzącą. Doradźcie proszę, może coś z własnego doświadczenia, co rozgrzeje, szukałam sama, ale zupełnie już się pogubiłam.
Szukałam takich informacji na forum, ale albo nie ma, albo ja nie umiem szukać. jeśli trzeba proszę wykasować temat. Nie wrzucam fotek, bo to nie miejsce na horrory :)!