W zeszłą środę podczas treningu siłowego w trakcie przysiadu z ciężarem odczułem rwący bół w okolicy lędźwiowej. Wykonałem badanie MRI odcinka lędźwiowego kręgosłupa. W opisie stwierdzono, co następuje:
"Badanie MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego w odcinku Th10 do S2 wykonane sekwencjami TSE, TIRM i SPACE w obrazach T1- i T2- zależnych.
Na poziomie L5/S1 stwierdza się cechy obustronnej spondylolizy z tendencją do kręgozmyku przedniego. Widoczna jest pseudowypuklina krążka mk wielkości ok.5 mm, uciskająca nieco worek oponowy bez istotnego ucisku struktur nerwowych. Otwory mk prawidłowej szerokości na tym poziomie.
Innych istotnych cech dyskopatii w zobrazowanym odcinku nie stwierdza się.
Rdzeń kręgowy jednorodny, bez zmian ogniskowych.
W zobrazowanych częściach kośćca nie stwierdza się patologicznych ognisk obrzęku szpiku."
Na zdjęciach MRI (mogę załączyć) obrazowany krąg jest odwodniony. Ortopeda zwrócił uwagę, iż zwyrodnienie będzie miało charakter postępujący i nieodwracalny. Dzisiaj już pełna ruchomość stawu powróciła i nie odczuwam praktycznie żadnego dyskomfortu przy poruszaniu. Moje pytania:
1. czy w tej sytuacji konieczna jest rehabilitacja?
2. jakie są metody leczenia tego schorzenia?
3. kiedy i czy możliwy będzie powrót do treningu siłowego?
4. jeśli tak, to czy będę mógł jeszcze wykonywać przysiady?
Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.