Nagły ból barków

Witam, 2 tyg temu w czwartek ćwiczyłem barki i w nocy w ten sam dzień obudził mnie bardzo silny ból lewego barka, tak jak by mi ktoś na wylot przestrzelił, nie mogłem ruszyć nim, po jakimś czasie przestało. W tamtym tyg. cwicząc klatke znów mnie zaczął boleć ale już nie w taki sposób lecz troche mniej, bardziej jak bym miał siniaka - podnosząc ręce do góry czy w jakiś sposób czuje kucie. Dotykając miejsca gdzie mnie boli czuje tak jak bym dotykał obitego miejsca ( wiecie o co chodzi ) jest to na kości tej wystającej. Zaprzestałem treningnów w tamtym tyg i ból jako tako przestał i wczoraj zacząłem i ból powrócił.
Wydaje mi się , że winą była zła rozgrzewka chociaż już od dłuższego czasu mnie boli ten bark.. np biegając, poruszając rękami, uderzając prostymi w powietrze potrafił mnie zaboleć i to dosyć intesywnie..

Jakieś rady co do tego?

Witam,
zalecam przerwę w treningach oraz smarowanie preparatami przeciwzapalnymi.
Jeżeli ból nie będzie ustępował konieczna będzie wizyta u specjalisty.

Pozdrawiam.

Ostatnio po treningu czułem znów bark ale bardzo mało, robiłem plecy byc może dlatego, dziś mam barki, będę ostrożny jeżeli ból powróci zrobie tą przerwe.

Nie będę zakładał nowego tematu i odświeżę stary.. Pisząc ten temat ćwiczyłem na siłce lecz zaprzestałem po pewnym czasie czyli miałem bardzo długą przerwe aż do kwietnia tego roku. Bark bardzo nie dokuczał przez okres tej długiej przerwy. Od kwietnia Zacząłem ćwiczyć w domu metodą lafaya przez jakieś 2 miesiące, po całkiem nie długim czasie rozpoczęcia treningów bark jak bolał tak boli nadal... co gorsza jeszcze bardziej, teraz przez około dwa miesiące boli mnie ciągle, raz jeden raz drugi, raz obydwa.. Teraz tylko biegam i robie drążek..
Zacząłem ćwiczyć więc rotatory już od jakiegoś miesiąca.. ćwiczenia pomagają ale np. dzisiaj to ledwo hantla 1kg mogłem unieść...
Dodam, że przy podnoszeniu na drążku nie czuje bólu, natomiast normalnej pompki nie zrobie bo tak boli.. U lekarza byłem, robiłem RTG nic nie wykazało.. lekarz powiedział, że barki są przemęczone... Więc zrobiłem przerwę ponad miesiąc od jakich kolwiek ćwiczeń obciążających je tylko biegając i smarując maścią przeciwzapalną.. zero poprawy jakiejkolwiek.






Zmieniony przez - Czykson w dniu 2015-09-08 13:56:05

Miałem identyczny problem. Według mojego lekarza był to zespół bolącego barku. W moim przypadku po tygodniu przyjmowania leków przeciwzapalnych problem się rozwiązał i ból całkowicie ustał. Dolegliwość nie powraca, a ja od teraz o wiele większą uwagę przykuwam do rozgrzania rotatorów, które uważam za główną przyczynę bólu, ponieważ wcześniej całkowicie zapominałem o tej czynności :) Pozdro i szybkiego powrotu do zdrowia.

Kontrafakt myślę, że Czykson w ciągu dwóch lat zdążył wrócić do zdrowia. Nawet jestem tego pewny.


Zmieniony przez - moneygrabbing w dniu 2015-09-28 22:10:48

Ostatni post dodany 3 tygodnie temu, więc jak widać problem nie ustąpił.






Zmieniony przez - Kontrafakt w dniu 2015-09-28 22:27:39

Problem nadal nie ustąpił. Przyjmowalem leki dwa tyg. lecz przerwałem bo mimo osłonki bardzo podraznialy mi brzuch. Przez ten czas ból byl mniejszy lecz po przestaniu znów wrócił. Teraz prawie miesiąc nic nie cwicze i mimo smarowania maścia ból jest nadal. Wczoraj byłem u lekarza powiedział że nie wie co to może być i dal skierowanie do ortopedy.... wtf?