Jedyna walka Funakoshiego?

Do niedawna, jak zapewne wiekszosc z Was, sadzilem ze Funakoshi nigdy nie walczyl (to odepchniecie pijaczka sie nie liczy). Tymczasem znalazlem text stwierdzajacy iz mozliwe jest ze mial walke z Choki Motobu, ktora sie dlan przykro zakonczyla. Czy to prawda? Nie wiem.

There was also a rumor that Motobu had challenged Gichin Funakoshi to a match and when the two met, he swept Funakoshi to the floor and followed up with a punch to the face, which he stopped a couple of inches short-just to show who was boss, I guess. Konishi could not vouch for the truth of this and it may never have happened.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

JAkie , jest zrodlo tego tekstu ? , ciekawe.

Pismo o nazwie Dragon Times. Fragment pochodzi z ich strony z artykulu o Choki Motobu. Adresu podac nie moge aby nie lamac regulaminu, ale znajdziesz go przez wyszukiwarki.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

OK , dzieki.

Hmmm myslalem ze wywola to jakas dyskusje, a tu nic. Widac osoba Funakoshiego nikogo nie obchodzi.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

Funakoshi ma zdaje sie teraz (piatek-niedziela) staz we Wrocku, ale to tak na marginesie.

Jarek

Ja myślę,że on już nie żyje, ale to tak na marginesie...

To było za***iste :)

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

GICHIN Funakoshi ma staz? A nie seans spirytystyczny czasami?
Chodzi Ci zapewne o Kenetha Funakoshiego.

Paweł Ziółkowski
---
"jest takie miejsce (ring lub klatka) gdzie małe dzieci płaczą, ale mamusia nie słyszy"
Renzo Gracie

albo którys z wnuków, wujków, ciociów, kuzynów, bratanków, etc.

Gichin niestety (stety) juz przebywa w krainie wiecznych łowów (samurajów?).............

A Musashi do nas nie przyjedzie ? Chętnie zapisałbym się na staż

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl