Rywalizacja - nabór.

Nie chcę ludzi przypadkowych którzy zobaczą nabór i myślą suple za free też będą.
A tym bardziej osoby którzy widząc zdjęcia w blogu pomyślą że w 3 miechy to realne i Też tak chcą.

Wiek - 32
Waga - 102,7
Wzrost - 181

Okno żywieniowe 12-20, do końca sierpnia nie przejmowałem się za bardzo co i ile wpada, od września trzymam się ok. 2500kcal.
Jeśli chodzi o sport to przed wakacjami było trochę crossfitu, rower do pracy. Od 2 tygodni lecę z planem treningowym na Endomondo, z celem przebiec 10km na koniec Grudnia (4 razy w tygodniu interwały). Do tego w domu trening obwodowy 2-3 razy w tygodniu, od października jest szansa wrócić na crossfit.
Do zrzucenia minimum 10kg, docelowo 20kg i powróta potem zobaczymy co dalej.

Siema Solaros, cześć wszystkim tu zaglądającym - czas w końcu coś zrobić i przejawić jakąkolwiek aktywność forumową.

wzrost: 178 cm
waga: 91 kg
wiek: 32 lata

Nazywam się Krzysiek i forum czytam od dawna. Kiedyś ostro się wspinałem sportowo (po co więc trenować nogi), obecnie od jakiegoś juz czasu trenuję w domu.
Sztanga prosta, hantle, drążek, ławka skośna. Tyle ze sprzętu.
Odżywianie - typowy przykład jedzenia mniej niż sie powinno i stagnacji. IF pomogło mi zejść ze 102kg do obecnego poziomu i mogę śmiało stwierdzić, że ten sposób odzywiania mi pasuje.
Trenuję 3x w tygodniu FBW.
Na co liczę?
Zrzucenie zalegającego tłuszczu + poprawienie sylwetki, żadnego kosmosu :). Poprowadzenia w odżywianiu, bym po skończonej akcji mógł dalej samodzielnie całość ogarnąć. Suple sam sobie ogarnę jak będzie trzeba ;).
Co moge zaoferować?
Motywację, pilnowanie się, prowadzenie dziennika i sensowne foty żarcia ;)

pzdr!

Coś mi się wydaje, że nie takich ludzi potrzeba.

solaros

Kończąc _
Szukam 2 osób, nie tyle zdesperowanych, ale takich którzy są w kropce i nie potrafią /nie wiedzą do końca jak się zabrać za reduckje/zmianę kompozycji ciała .
Ale jednocześnie są pracowici,zmotywowani i nie boją się wyzwań.

Wy to macie podstawy do ogarnięcia.

Pozwól autorowi zdecydować, myślę że sam wie najlepiej kogo potrzebuje.

__Logan__

Coś mi się wydaje, że nie takich ludzi potrzeba.

Bardzo możliwe :)
Uważam jednak, że jestem w stanie sprawić, że się mylisz - pod względem słuchania innych nie jestem typem 2015.

Nie zrozumieliście mnie, chodziło mi o to, że u Was wystarczy wprowadzić podstawowe zmiany jak czysta miska i aktywność ficzyczna i będzie ok.
Ale w sumie macie, racje, Solaros decyduje.

Ja jestem usatysfakcjonowany.
Ale niech temat powisi do wieczora.

Wiedza nie jest potrzebna,
ba
czasami kto za dużo wie i za bardzo kombinuje ma gorsze efekty od osoby która wiedzy nie ma lecz skrupulatnie realizuje założony plan, nie trzeba stać nad nią i kontrolować 24/7.

W tym sporcie chodzi o motywowanie samego siebie.Wiadomo że nic tak nie nakręca jak efekty, ale żeby były efekty wracamy do punktu wyjścia -> realizacja nakreslonego planu!

Ale trzeba być realista - znakomite efekty nie przyjdą w tydzień, czy dwa.
Czas,czas i jeszcze raz czas.

Co do fot - mile widziane oczywiście.
Niektórzy każą fotografować każdą potrawę, ale jak ktoś podjada i tak będzie podjadal,a fot przecież nie będzie robił.

A najgorsze jest to jak ktoś płaci kasę za konsultacje, a potem oszukuje nie tyle dietetyka a samego siebie, a kasę wyrzuca w błoto.