Wiek: 24
Waga: 90
Wzrost: 183
Obwód klatki: 120
Obwód ramienia: 42
Obwód talii: 93
Obwód uda: 64
Obwód łydki: 40
Staż na siłowni: 4 lata(rok przerwy)
Ilość spożywanego białka: ponad 200g na dzień
Ilość spożywanych węglowodanów: 300(próbuje ograniczać)
Ilość spożywanych tłuszczów: 100(próbuje ograniczać)
Opis przebytych cykli sterydowych: bez cykli
Trening: codziennie
Cel cyklu: Siła, lekka redukcja
Odstęp czasowy od ostatniego cyklu: Bez cyklu na SAA
Poziom BF%: 15-20%
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy): tycia
Stan zdrowia: bardzo dobry
Sklonność do łysienia lub porostu owłosienia: nie
PPM podstawowa przemiana materii: tak
Wyciskanie leżąc (MAX): 125
Martwy ciąg (MAX): 155
Przysiad (MAX): 120
Witam, wiem że zaraz odeślecie mnie do forum żebym sobie sam o wszystkim poczytał lecz to nie tak. Czytam i czytam i coraz bardziej nie wiem co robić. A więc zaczne. Od zawsze mam mała ginekomastie. Kiedyś zrobiłem redukcje przez pół roku ze 107kg na 75 lecz gino nadal jakieś było ale byłem zadowolony z efektów. W tym miesiącu zacząłem brać Cypionat testosterony w dawkach 250 mg na tydzień. Wiem że powiecie że cypionat nie jest na efekt jakiego wymagam lecz jedynie mogłem sobie tylko to załatwić. Co do gino wiem że najlepiej brać podczas cyklu nolvadex badz tamixofen i proviron lecz przy moich dojsciach nie jest to możliwe. Jestem na 3 tygodniu cyklu a tłuszczyk aż tak dobrze nie schodzi. Wydaje mi się że tłuszcz się utrzymuje a mieśnie rosną (na samym treningu trica 1 cm więcej na pompie w ramieniu :) po pompie wraca do normalności). A więc pytanie mam takie. Czym mógłbym się zabezbpieczyć przed wiekszym gino jesli nie mam dojscia do tych leków? W najgorsdzym wypadku pewnie pójde do lekarza i go zbajeruje by mi to wypisał ale co uwarzacie? Do tego co myślicie o 100% redukcji na testosteronie przynajmniej gdy efekt bedzie zadowalający. Zaraz mnie pojedziecie wiem o tym ale może znajdzie się ktoś kto mnie oświeci w klilku sprawach. Jeśli chodzi o to gino to nie swedza mnie cyce ani nie mam zadnych gruczołów pod sutkiem ani same sutki się nie powiekszaja. Jedynie przeszkadza mi tłuszcz w okół który mnie troche wkurza. Lecz z każdym tygodniem widze poprawe tak czy siak ale tłuszczyk raczej nie schodzi. Prosiłbym też o wypisanie kilku sterydów, supplementów tak a bym mógł pozbyć się tych męczących estrogenów. Co do reszty supplementacji jade na krecie bcaa bialku tranie cynku witaminkach:)