Szacuny
471
Napisanych postów
13028
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
79809
Nie chodzi o emotikonki a o ton wypowiedzi. 4 i 5 posiłek? Zero węgli praktycznie. Posiłki powinny być zbilansowane. Gdybyś faktycznie przeczytałam ten artykuł to miska wyglądałaby inaczej. Prosisz o poradę a i tak wiesz lepiej i twardo upierasz się przy swoim Tutaj są takie zasady i tyle. I obciążenie zdecydowanie za małe. Na pewno jesteś silniejsza.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
226
Za szybko wcisnął mi się enter.
Ale o co chodzi w moim tonie wypowiedzi? Odpowiadam normalnie na pytania
Bo trener kazał mi w ograniczyć węgle do 2 i 3 posiłku
W 4 jem jeszcze warzywa, ale ich nie uwzględniłam w bilansie
Wszędzie czytam, że na kolację ma być 0 węgli
Gdzie się upieram przy swoim? Pytam po prostu albo odpowiadam na pytania
Po tych sztangach 3 kg i tak na drugi dzień bardzo bolą mnie ręce, więc na razie nie biorę więcej, bo od góry jestem słabiutka
Jesli chodzi o sztangę, to nie mam na siłowni takiej podpórki (jakkolwiek to nazwać fachowo) i muszę ją zarzucać sama, a więcej niż 14 kg nie daję rady
W tym momencie to Ty jesteś opryskliwa, bo przecież napisałam, co na razie realizowałam i jak widać to nie działa i dlatego proszę o pomoc na forum
(a gdziekolwiek bym nie czytała na tym forum to piszą - nie jedz węgli na noc)
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 22:38:03
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 22:39:10
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1303
A jak się czujesz nie jedząc na noc węgli? Ja na przykład węglowodany miałam dodawane, bo rano nie mogłam wstać jeśli nie zjadłam ich wieczorem. Zresztą, ja się teraz uczę siebie i próbuję dobrać optymalne proporcje, bo każda z nas jest inna, Nie ma uniwersalnej recepty na wszystko, jeśli byłaby magiczna pigułka, żadnej z nas by nie było tutaj :) Ja zauważyłam, że organizm sam pokazuje kiedy czujesz się lepiej, na jakiej diecie.
Szacuny
293
Napisanych postów
4340
Wiek
39 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
24891
kurkapopka
Za szybko wcisnął mi się enter.
Ale o co chodzi w moim tonie wypowiedzi? Odpowiadam normalnie na pytania
Bo trener kazał mi w ograniczyć węgle do 2 i 3 posiłku
W 4 jem jeszcze warzywa, ale ich nie uwzględniłam w bilansie
Wszędzie czytam, że na kolację ma być 0 węgli
Gdzie się upieram przy swoim? Pytam po prostu albo odpowiadam na pytania
Po tych sztangach 3 kg i tak na drugi dzień bardzo bolą mnie ręce, więc na razie nie biorę więcej, bo od góry jestem słabiutka
Jesli chodzi o sztangę, to nie mam na siłowni takiej podpórki (jakkolwiek to nazwać fachowo) i muszę ją zarzucać sama, a więcej niż 14 kg nie daję rady
W tym momencie to Ty jesteś opryskliwa, bo przecież napisałam, co na razie realizowałam i jak widać to nie działa i dlatego proszę o pomoc na forum
(a gdziekolwiek bym nie czytała na tym forum to piszą - nie jedz węgli na noc)
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 22:38:03
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 22:39:10
Dziwne masz teorie...ja jem wegle do kazdego posilku i jakos nie tyje, wrecz przeciwnie chudne i pale tluszcz.
Twoja dieta nie jest dobra, musisz ja poprawic, tak jak wspomniala Kaszka przeczytaj dokladnie i ze zrozumieniem regulamin i artykuly moderatorek. Prosisz o prade a i tak nie sluchasz tego co mowia do Ciebie bardziej doswiadczone osoby od Ciebie. Nikt nie jest opryskliwy, ale tez nikt nie bedzie Cie prowadzil za raczke i musisz zdac sobie z tego sprawe.
Jak chcesz jesc 1400 kcal dziennie to proponuje zmiane forum na vitalie ;) tam na pewno znajdziesz zwolenniczki glodzenia sie oraz kolko wzajemnej adoracji.
Bez odbioru, a i jak juz spuscisz troche z tonu i nabierzesz pokory to trzymam za Ciebie kciuki bo kazdy moze cos w soboe zmienic tylko musisz zmienic nastawienie!
Pozdrawiam serdecznie.
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
226
To jest dieta, na którą wydałam 250 zł. Nie ułożyłam jej sama, tylko osoba, która układa diety redukcyjne i której klienci z powodzeniem chudną.
Jakiej znowu pokory, odpowiadam Wam wszystkim normalnie na pytania, a wszyscy macie do mnie jakąś nie wiadomo jaką pretensję. Przepraszam, jeśli Was czymś uraziłam, bo nie robię tego umyslnie
Wyjściowa dieta miała koło 1800 kcal. Przytylam w 2 tygodnie 2 kilogramy oraz 2 cm w obwodach ćwicząc. W związku z tym osoba zredukowała mi kalorie. Przytyłam kolejne 1,5 kg. Wszystko dokładnie opisałam w moim poście.
A jedyna rada, która dostaje to "poczytaj forum" i "jedz więcej"
Spędziłam 2 tygodnie czytając forum o dietach redukcyjnych i nic z tego nie wyniknęło, nie widzę na podstawie ich lektury błędów w tej diecie, a nic tylko tyję. Mam jesc jeszcze wiecej? Ile? 2000 kcal? I wtedy zacznę chudnąć z tak rozwalonym metabolizmem?
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 23:13:43
Zmieniony przez - kurkapopka w dniu 2015-05-05 23:16:09
Szacuny
293
Napisanych postów
4340
Wiek
39 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
24891
Przede wszystkim wez sie zrelaksuj, bo Twojej spinanie sie do niczego nie prowadzi. Jes'li zaplacilas komus takie pieniadze to ja Cie przepraszam, ale zostalas zrobiona w "bambuko". Czytaj dzienniki dziewczyn, ktore sa kopalnia wiedzy dowiesz sie z nich najwiecej. Kaszka juz Ci napisala czego Ci brakuje w diecie wiec masz juz jakis punkt startowy. Ciezary zdecydowanie musza byc wieksze, na razie to ty sobie machasz zeby pomachac, zeby zaczac palic tluszcz musisz sie porzadnie upocic i zmeczyc. Gdybys czytala forum dokladnie wiedziala bys jakich ciezarow masz uzywac i co masz robic. Zacznij robic regularne wypiski a wtedy moze ktos ci pomoze, bo na razie to jest jedna wielka dyskusja o niczym. Albo cisniesz albo sie nad soba uzalasz
Szacuny
0
Napisanych postów
111
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
26721
a ja bym się na Twoim miejscu jeszcze raz przyjrzała badaniom ;) nie wszystko co jest w "normie" jest ok :)
wiesz... to że osoba, która układa diety redukcyjne i klienci z powodzeniem chudną... ja do takich osób podchodzę z dystansem, bo niestety... w większości zlecają głodówki - i owszem na początku się chudnie super... ale potem jest zastuj.. a jak się zje więcej odrobinie to się od razu tyje... to strasznie dolujace...
mój mężczyzna dostał "diete" od "dietetyka 1600kcal... ma tyle wzrostu co ja i trochę więcej waży... ja jem ponad 1800... jaki efekt? ja gubie cm a on nabiera... a jak ja go karmiłam na ponad 2000 to pięknie mu ubywało - taka historyjka do przemyślenia ;) heh... a ja będę go musiała za tydzień z tej głodówki wyprowadzać...
duuuzo pracy przed Tobą ;) i ciężkiej niestety.... powodzenia!