No NIE, serwatki nie radzę kupować!!!
Serwatka to pozostałość po produkcji sera, a po wysuszeniu jest produktem wykorzystywanym w cukiernictwie. Większa część produktu stanowi laktoza czyli cukier mleczny. Wykorzystując ją do kształtowania sylwetki możesz dorobić się szybko kilku kilogramów, ale tylko w okolicy brzucha. Produkt ten nie nadaje się dla trenujących na siłowni.
W tym nazewnictwie potocznym jest pewna zmyłka, przez podobieństwo.
Mianowicie....
to o czym pisałem wyżej to serwatka białkowa ( czyli nie ruszasz tego)
w sporcie stosuje się
białko serwatkowe i to jest produkt wysokowartościowy, który wspiera budowę mięśni, nie tuczy, wspiera odporność i ogólnie jest pożądany w naszej diecie
Nigdy nie można mylić tych dwóch produktów, gdyż efekty ich stosowania jest zupełnie inny.
Niestety bywa tak, że nieuczciwi sprzedawcy reklamują serwatkę białkową jako białko serwatkowe i to powoduje mętlik w głowie mniej świadomego adepta siłowni.
Pamiętajcie o tym.
A jaki produkt najlepiej wybrać?
Pomoże w tym aktualny ranking:
https://www.sfd.pl/art/Rankingi/Odżywki_białkowe_ranking__najlepsza_odżywka_białkowa-a907.html