Machida o kryteriach przyznawania TS i walce z Silvą

Lyoto Machida twierdzi, że będzie cierpliwie czekał jeśli UFC wybierze Andersona Silvę jako pierwszego pretendenta do tytułu wagi średniej.

„The Dragon” nie chce narzekać w przypadku opóźnienia swojej walki jeżeli Anderson Silva pokona w nadchodzącym pojedynku Nicka Diaza na UFC 183. Machida przyznał także, że jest trochę zmieszany kryteriami jakimi posługuje się UFC przy zestawianiu walk o tytuł. Lyoto chce, by UFC podało bardziej szczegółowe zasady, aby każdy zrozumiał w jaki sposób ustala się pojedynki o pas. Czytaj dalej
_______________________________

Machida dobrze mówi o tej dziwnej polityce przyznawania walk o tytuły według jakiegoś widzi mi się. Powinny być jasno określone zasady w jakim przypadku zawodnik dostaje TS'a.

tylko,ze troche ciezko byloby to chyba sprecyzowac.

no bo jak? minimum 3 wygrane z rzedu? 4? chyba jedynie w ten sposob, bo wtedy odpadlyby takie "kwiatki" jak ten z Silva.

tylko,ze tak naprawde to bardzo rzadki przypadek,no i dotyczacy legendy tego sportu,ktora przegrala ostatni pojedynek w wyniku kontuzji,wiec ja wciaz - choc przyznaje,ze decyzja kompletnie z czapy - nie jestem w jakims mega szoku. podobnie mozna sie spierac o TS'a dla Conora - co zreszta w dziale ma miejsce - no tylko,ze on z kolei ma 13 wygranych z rzedu,w tym 5 w UFC,wiec tutaj juz by i tak nie mialo to sensu.

chyba,ze dodac jeszcze zasade dotyczaca pokonania minimum jednego zawodnika top5. wtedy juz ani Silva, ani Conor nie mogliby dostac walki o pas majac na rozkladzie obecnych przeciwnikow.

no tyle,ze to nie nasza zabawka i tak naprawde Dana moze powiedziec,ze bedzie dawal walki o pas wedle swojego widzimisie,dodajac - wzorem wielu internautow,ktorzy koncza w ten sposob wszelka dyskusje: nie podoba sie,to nikt cie tu nie trzyma.

zwlaszcza,ze 96.7% wszystkich TS'ow jest przyznawanych sprawiedliwie lub chocby w miare racjonalnie, a takie wyjatki typu rewanz dla Spidera i TS dla Irlandczyka,ktory robi furore w swiecie MMA, burza glownie Scene MMA i K1 + ulamek pozostalej czesci fanow. "Hamburgery" zadowolone,hajs sie zgadza,Lyoto nie narzeka = wszystko gra.

Zasada pokonania kogoś z TOP5 byłaby całkiem ciekawym rozwiązaniem. Chociaż i tak takie coś nie zostanie wprowadzone.

Gautan - danie walki o pas Conorowi to nie taka dziwna sprawa jak danie tego Andersonowi. Bo - jakby Conorowi dali Swansona, Lamasa czy Mendesa to z kim Aldo by miał walczyć? Wszystkich już pojechał. Więc moim zdaniem Conor vs Aldo już teraz, to dobre zestawienie.

no IMO spokojnie moglby dostac Edgara,ktory na ostatnich 13 walk przegral tylko te o pas.

w tym dwie w kategorii,ktora w jego przypadku byla pomylka,no i trzecia wlasnie z Aldo. wszystkie przez decyzje.

wiadomo,ze to rewanz,wiec mozna polemizowac. zreszta ja nie jestem jakis wielce oburzony TS'em dla Conora,po prostu szkoda,ze walke o pas dostaje ktos,kto nie wygral z NIKIM z topu. i to dosc szeroko rozumianego,bo mowimy tu o TOP5.

ale jak wyzej,parafrazujac klasyka - jestem przeciw,a nawet za.

to dobra decyzja. Edgar w mega formie, zerżnął Swansona jak dziwke i wiele osób czeka na jego rewanż z Aldo, ale jeszcze bardziej czekają na Conor vs Aldo. Tylko te 2 walki dla Aldo mają sens w sumie jeszcze Swanson vs Aldo 2 i Aldo vs Mendes 3 ciekawe poza tym chyba nikogo nie ma w FW dla Aldo.

Teraz tylko szkoda, że zrobili walkę Lamas vs Mendes(Mendes go rozwali). Przez to Edgar nie ma za bardzo z kim walczyć, no chyba że dadzą mu kogoś słabego, więc musi trochę poczekać.

Conor z Mendezem eliminator doeliminatora, po drugiej stronie

Franek z kimś tam. Aldo mógłby jakiegoś ogórka sklepać dla podtrzymaia formy.

No szkoda Franka, lata leca, jego pojedynek z Mendesem bylby ciekawszy. Moze Faber wskoczy kategorie wyzej na ten pojedynek ?

To nie do końca może zły pomysł z tym ogórem dla Edgara. Dostanie jakiegoś ogóra sklepie go tak, że będzie ledwo żywy i dzięki temu wielu ludzi się podjara jaki to Edgar jest mocny i chętniej zobaczą walkę z Aldo. Tak samo było z Conorem, dali mu słabszego, zlał go niemiłosiernie i teraz wszyscy się jarają walką z Aldo. Jakby dostał kogoś typu Swanson czy Lamas i wygrał minimalnie, to raczej wszyscy skazywaliby go na straty i średnio chcieliby oglądać walkę z Aldo, bo wiedzieliby, że dostanie w*ierdol, a tak to mniej zaznajomieni z MMA będą myśleli, że ma szansę i to spore. Chyba w ten sposób Dana kombinuje innego pomysłu nie mam. Większość i tak przychodzi, żeby obejrzeć przede wszystkim walkę wieczoru.

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2015-01-20 20:34:16