POMOCY! Nieudana próba wzięcia się za sobie... TYM RAZEM DAM RADĘ!

Witajcie. Wracam tutaj po ponad roku znów z tym samym problemem... Problemem swojej wagi. Koniecznie potrzebuję kogoś, kto ułoży dla mnie plan żywieniowy/dietę i będzie mnie "kontrolował" w moich zmaganiach. Wiem, że bez tego nie pociągnę zbyt długo... Kilkakrotnie od swojego pierwszego postu tutaj próbowałam sama schudnąć, jednak dawało to po pierwsze niezadowalające efekty, a po drugie - trwało to bardzo krótki czas. Teraz bardzo się zmobilizowałam i chcę podjąć ostateczną walkę ze swoimi kilogramami. MUSZĘ TO ZROBIĆ, BY CZUĆ SIĘ SAMA ZE SOBĄ LEPIEJ. Moje parametry w zasadzie nic się nie zmieniły - dalej ważę 80-82 kg, przy wzroście 168 cm.
Jeżeli znalazłaby się osoba, która zechciała by mi pomóc - podam wszystkie swoje wymiary potrzebne do ułożenia planu. Z góry bardzo dziękuję i liczę na pomoc.
Pozdrawiam, Mery

Zmieniony przez - merymery w dniu 2015-01-03 18:12:11

Nie może - na pewno mamy rację

Dokładniejsze rady na pewno można by było dać, jeśli wypełniłabyś regulamin działu.

Moja droga, nikt nie da Ci tutaj gotowej recepty na sukces. Przede wszystkim, ZMIEŃ PODEJŚCIE. Wyznacz sobie realny CEL. Nie myśl tylko o 'gubieniu kilogramów', bo nigdy nie będziesz zadowolona. Poza tym, przy odpwiednim treningu i diecie kilogramy wcale nie muszą spadać, a mogą rosnąć - redukuje się tłuszcz, ale rosną mięśnie które ważą więcej.
Wejść w regulamin, zapoznaj się z podwieszonymi postami. Zacznij od lektury! Nikt nie każe Ci od razu układać diety na 30 dni i lecieć na siłownie.
Przez pierwszy tydzień spisuj sobie produkty jakie spożywasz, a później zanalizuj co nie powinno sie w Twojej diecie znaleźć, np. dużo mocno przetworzonych produktów lub typowe puste bomby kaloryczne typu fast-food. Wprowadź sobie jakąś aktywność, np. spacery z koleżanką lub wieczorne przebieżki. Ruszy to Twój metabolizm i będzie Ci później łatwiej z rozpoczęciem ćwiczeń.
Daj sobie miesiąc na wprowadzenie tych zmian, a zobaczysz że będą rezultaty, które pozwolą Ci przejść do dalszych kroków typu ułożenie diety, bądź trening na siłowni.
Wg psychologów 30 dni to opytmalny czas do przyswojenia nowych czynności i przekształcenia ich w nawyk :)

Zmieniony przez - aferka w dniu 2015-01-03 20:41:19

Dziękuję za odpis :)
Być może masz rację, jak to mówią wszystko jest zakodowane w głowie... ;) Wezmę sobie do serca Twoje słowa, spróbuję sama zbilansować posiłki i odstawić pewne rzeczy. No i oczywiście włączyć ruch w swoje życie. Mam nadzieję, że tym razem nie wymięknę po miesiącu, jak już mi się zdarzało...

Każdy miewa lepsze i gorsze dni, staraj się myśleć długofalowo to nie będzie tak łatwo odpuścić :) Małymi krokami do celu! Powodzenia!

Witam,
jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-kobiety 

Pozdrawiam

czytaj regulamin, stosuj się do zaleceń w nim i prowadź dziennik. oczekujących na porady jest wiele, a modek zaledwie garstka... cierpliwości...

Kochana - tak jak pisałam, wszystko zaczyna się w głowie! Tak jak Ty jestem początkująca, ale przez ostatnie dni przemyślałam swój tryb życia i wiem, co należy zrobić. Wspomagam się dietami - tzn wzoruję się na diecie 5 czynników, z ograniczeniem do 1000 kcal (tam do 1400 kcal). Zawsze miałam problem z komponowaniem dań - ale dzięki internetowi wszystko jest możliwe. Jako ,,wspomagacz'' mogę Ci również polecić książkę A. Lukoszka - ,,Tajemnica Adriana'' - Pan schudł 120 kg w rok, opisuje momenty kryzysu, mówi jak sobie radzić, podaje również przykładowy jadłospis. Jednym słowem - pomaga. Cóż więcej... Za Ciebie i za siebie trzymam mocno kciuki i wierzę, że się uda. Ja startuję na dniach i z pewnością pochwalę się rezultatami. :)

Nie ma czegoś takiego jak dieta 1000 kcal! Czytaj posty z forum, a nie jakieś dyrdymaly znalezione niewiadomo gdzie. Żaden organizm nie jest w stanie funkcjonować na takiej ilości kalorii nie wyrządzajac szkód. Za dużo kombinujesz i idziesz na skróty a nie tedy droga. Skończy się efektem jojo albo gorzej

Zmieniony przez - aferka w dniu 2015-01-06 23:45:05

merymery - a co się udało przez ten rok zrobić?
Skoro wracasz do nas po roku, to w zasadzie powinnaś znać chociaż regulamin działu, a tam naprawdę wszystko jest podane na tacy - co jeść, jak ćwiczyć itp., żeby odnieść sukces.
Dieta 1000kcal nie powinna wchodzić w grę, ponieważ jest poniżej podstawowej przemiany materii i być może właśnie przez nią brak efektów u Ciebie.

Poza tym - jeśli chciałabyś mieć gotowca, to można skorzystać z planów potreningu.pl

Przez ten rok bardzo niewiele, bo jak już udało mi się zacząć - to szybko to stawało na niczym.
Może macie rację z tą dietą 1000 kcal... Zagłębię się w regulamin i doczytam.