Sprawa wygląda następująco, od 7 tygodni jestem na cyklu :
1-5 meta 30mg ed
1-5 enan 250mg e5d
5-10 enan 250mg e4d
Szczeże mówiąc wielki pozytyw, już hcu* z kilogramami do góry, mimo że ładnie mi wpadło kilkogramów dosc jakościowego mięcha, chu* z siłą, mimo że wszyskto poszło na wielki + na seriach, a dodatkowo trenuje MMA, i w zapasach czuje mega różnice, chu* z tym że dziewczyna nie wie co sie z nia po nocach dzieje, bo tak mi sie chce ru**ać że boje sie ze ją w koncu zajade, no ale regeneracja, jak ja moge zrobic nogi a nastepnego dnia nie dość że wieczorem chodzic, to jesczze isc na trening mma, to ja już nie mam pytań, i z tego nie zrezygnuje :D
Dlatego tez odblok ktory miałem przygotowany do uzycia za pare tygoni chowam do szafki, wchodze na bombe i zycie nabiera kolorów, i pytam was o kolejny cykl :)
Do tej pory uwazalem ze zbyt duzą iloscia kg do góry, bo na zawodach mma czy k1 itak bym musiał zbijać do ok 80kg, jednal teraz bede miał przerwe od zawodów przynajmniej do czerwca, wiec moge troche miesa nabrać bez problemu.
Co polecicie na nastepny cykl?
Myślałem o wejściu na dece lub bolda i do tego tescia, albo dalej enan, albo ewentualnie dluzsze cypio na jakies 14 tygodniu, a pozniej zejsc na propie i winku 6-8 tygodni. Ewentualnie zamiast winka mozna by dac oxy?
Dostep mam w sumie do wszystkiego, wiec czekam na porady i propozycje :)