rooneyy redukcja-fbw zaczynamy z koksem

Dzieki OzzyMG. Co do dzisiejszego w-f to lipa. Drazek 19 powtórzeń, brzuszki 60 na 60s, 10x10 to tutaj 30,07s wiec na 5 zabrakło 0,5s tak jak na 3000m bylo 13,48min a na 5 czas 13min.

Tak wiec postanowienie na przyszly rok, to prowadzic redukcje i starac sie poprawic wyniki biegowe aby zdac kolejnym razem na odznake sprawnosci fizycznej, wiec kupa roboty przede mna.

Sorki za lekki off top, ale jesteś żołnierzem zawodowym? Planuję pójść do wyższej szkoły oficerskiej we Wrocławiu więc jak coś miałbym kilka pytań na priv

Tak jestem zolnierzem zawodowym. Masz pytania to pisz na priv a ja kontynuuje dziennik czekajac na porady, ktore jeszcze bardziej pozwola mi w redukcji i osiagnieciu idealnej sylwetki na przyszly rok wlacznie ze stalowa kondycja.

Kolejny dzien pakowania za mna. Trening ciezki, intensywny i bardzo wymagajacy. Progres widoczny podczas kazdego ruchu. Jedyna modyfikacja treningu ,,A" to zamiana wyciskania zolnierskiego na unoszenie sztangi wzdluz tulowia, gdyz wczesniejsze cwiczenie wykonywalem na poprzednim treningu. Po cwiczeniach poszla poledwica z indyka 100g, 5 jaj, chleb pelnoziarnisty,pomidory, salata lodowa. Jutro biegi. Z silki wychodze caly mokry, ze ciuchy mozna wykrecac.

Będą jakieś zdjęcia/filmiki? :)

Kobieta fotki zrobi, wiec spokojnie. Forma do zaj**istych nie nalezy, ale caly czas staram sie nad nia Pracowac. Mysle nad wpleceniem treningu crossfit, ale nie jestem w stanie okreslic, czy miesnie zdaza sie zregenerowac.

Kolejny dzien za mna. Dzisiaj w ruch poszly biegi w taki oto sposob: 3km rozgrzewka wolnym biegiem, nastepnie 2km interwaly ( 15s sprint, 10s trucht), 3km wolny bieg. Odczucia masakryczne. W pewnym momencie mialem chwile slabosci i chcialem wymiotowac, ale jakos poszlo. Teraz 250g cyckow, 300g jerzyn, 100g makaronu i spac. If trzymane jakby ktos chcial wiedziec.

Dzisiaj trening ,,B" i bylo mega :) Nie zrobilem ćwiczeń izolowanych na bica i trica. Przylożylem sie bardziej do cwiczen wielostawowych i powiem szczerze, czulem po treningu te partie, ktore celowo pominalem. Pytanie teraz czy dokladac te izolowane czy raczej skupic sie na wielostawowych w czasie ktorych i tak te miesnie pracuja. Wracajac do pocatku, po treningu poszlo 250g gotowanego cyca kury, 120g makaronu, 250g serka wiejskiego ze swiezymi truskawkami 150g, 3 pomidory. W ciagu dnia owsiane, makaron tunczyk, jajka, migdaly, dynia, ogorki, pomidorki.

Dorzuciłbym warzyw. Ja bym jednak dał po jednym ćwiczeniu na ramiona, bo przy poprawnej technice nie pracują aż tak, żeby rozwijać się równomiernie z resztą i niedługo będą odstawać. Nie myślałeś o wpleceniu w rutynę treningową kompleksów metabolicznych?