Wymiary przed redukcją: Waga 86, Pas: 91, Biceps: 37.
Aktualnie: Waga 78, Pas 79, Biceps 35,5
Jestem na diecie na redukcji, dość drastycznej. Od marca(połowy) jem po 1500-1900 kcal.
Mikroskładniki : B: 140-180 W:80-200 T: 50-60
Trenuję 3-5 razy w tygodniu.
Plan :
Poniedziałek:
Klata(ławka, brama, rozpiętki)
+Triceps(ławeczka, oburęcznie za głowę, brama(warkocz))
+Brzuch(wznosy nóg na drążku, wznosy na materacu, allachy)
Wtorek:
Biceps (sztanga z przodu, brama - łapię uchwyty po obu stronach)
Brzuch- to samo
nogi( przysiady, wyciskanie)
Piątek:
plecy-drążek, przyciąganie na siedząco, atlas
brzuch(to samo)
barki
Sobota- Co się da, najczęściej łapy wjeżdżąją
Najczęściej robię wszystkiego dużymi ciężarami po 3-4 serie 8-12 powtórzeń.
Problem wygląda następująco, że tłuszcz zszedł mi równomiernie z ciała co widać po wymiarach natomiast od jakiś 2 tygodni stanęło wszystko na bokach i dole brzucha. Jest to dość dręczące, bo na brzuchu mi najbardziej zależy. Suplementów nie biorę, spalaczy również. Nie biegam, ani nic z tych rzeczy. Jem posiłki następujące : naleśniki z twarogiem chudym; kurczak, frytki z piekarnika, surówka; naleśniki; i dobijam owocem lub czymś, żeby się w kaloriach zamknąć, ale się nie głodzić.
Zdjęcie w załączniku. Liczę, że mi ktoś podpowie, gdzie leży mój ewentualny błąd. Proszę nie piszcie mi "za chudy na redukcję, bo chcę się odtłuścić teraz na maxa, żeby masówkę dobrze przeprowadzić, a brzuch miałem zbyt zalany niestety. CO tydzien 2 robię 1-2 dni kkiedy wpierdzielam wszystko bez limitów(lepiej się czuje po tym)