agnete DT/pods. str. 19

Mis co racja to racja
W czuciu zada na pewno jest progres, bez porównania do tego, co było rok a nawet pół roku temu. Głównie w przysiadach, RDL, wypadach itp. Ostatnio prawie ciągle czuję domsy w tyłku. Ale mam wrażenie, że moje mięśnie pośladkowe są dość oporne na rozrost Choć w dalszym ciągu nad tym pracuję.

--------------------------------------------------------------------
10.01 (piątek)
DT

Trening A 5x5
A. Przysiad ze sztanga na plecach
r: 25kgx10
30kg/ 35kg/ 40kg/ 45kg x2+2+1/ 47,5kg x2+1
30kg/ 35kg/ 40kg/ 45kg x3+2/ 50kg x1+1+1 +45kg x3
30kg/ 35kg/ 40kg/ 45kg x4+1/ 42,5kg x4+1
30kg/ 35kg/ 39kg/ 42kg/ 45kg x3+2
B. RDL
r: 32kgx10
42,5kg/ 47,5kg/ 52kg/ 55kg x3/ 55kg x3
40kg/ 45kg/ 50kg/ 53,5kg/ 56kg
35kg/ 42kg/ 47kg/ 51kg/ 53,5kg
35kg/ 40kg/ 45kg/ 48kg/ 51kg
C. wyciskanie sztangi skos góra
r: 13kgx10
18kg/ 21kg/ 24kg x4+1/ 26,5kg x1
16kg/ 19kg/ 22kg/ 24,5kg x4,5
15kg/ 17,5kg/ 20kg/ 22,5kg/ 24,5kg x3+1,5
13kg/ 15,5kg/ 17,5kg/ 20kg/ 22,5kg
D. wiosło sztangą
24kg/ 28kg/ 32kg/ 35kg x4/ 35kg x3
22kg/ 26kg/ 30kg/ 33kg/ 36kg x4+1
20kg/ 24kg/ 28kg/ 31kg/ 34kg
18kg/ 22kg/ 26kg/ 29kg/ 32kg
E. Drążek 3x max
p. z gumą: x2/ x1 + x1-czubek/ x1-czubek
p. z gumą: x3-oczy/ x1-oczy+1-czubek/ x1-czubek
p. z gumą: x2 +1-czubek głowy/ x1/ x1-czubek +1-czubek
podciąganie z gumą: x1 +prawie 1/ x1/ 1+0,5
pod. na gumie x1,5/ x1 czubek głowy +1 cz. głowy/ x1 cz. głowy
pod. na gumie x1+1 - wys. oczu/ x2 wys. oczu + prawie 1 (wys. czubka głowy)/ pod. z gumą z doskoku i wolne opuszczanie x4+1+1
pod. na gumie x2,5+ prawie 1/ p. z doskoku z gumą + opuszczanie x4/ niżej zw. x2
pod. na gumie x2+1/ x1 na wys. oczu/ p. z doskoku + opuszczanie z gumą x4+1
2 p. z gumą/ z gumą: p. z doskoku + wolne op. x4/4+1
1 p. z gumą na wys. czoła/ op. na gumie: nisko związana x2/ wyżej związana x4
F. plank
27s
25s
22s
32s
29s
37s
35s
32s
32s
30s

+ w ramach aero:

30sek jumping jacks
30sek burpees
30sek wypadow
30sek mountain climbers

3 obwody

1min przerwy

powtorzyc 4x

+ rozciąganie ok. 30min

Ogólnie to w przysiadzie progres w sensie skrócenia przerw między seriami i powt. RDL słabo poszło za to wydaje mi się, że jakby lepiej się wczułam. Wiosło i drążek też słabiej.
Aero po to była żenada. Mountain climbers musiałam zamieniać na bieg z kolanami wysoko w miejscu, bo nie dawałam rady robić tego 30s Oj jest nad czym pracować.

Miska
przekroczona, nie ogarnęłam swojej chcicy, zła byłam na siebie, to się więcej nie powtórzy

bwt 132/199/61
+ kromka razowca z masłem
+ kawałek babki ziemniaczanej
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-10

warzywa: pomidory, ogórek, papryka
płyny: woda min., kawa x2, melisa, herbata zielona
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------
Wrzucam dzisiejsze poranne pomiary, resztę wypisek postaram się jak najszybciej uzupełnić.

Pomiary

11.01 (sobota)
DNT

Miska
bwt 135/147/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-11

poza bilansem:
warzywa: papryka
płyny: woda min., herbata czarna, herbata zielona
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------
12.01 (niedziela)
DT


Trening B 3x15
A. przysiad przedni
r: 20kgx10
26kg/ 28,5kg x12+3/ 31kg x8+3
24kg/ 26kg/ 27,5kg x8+4+3
22kg/ 24kg/ 26,5kg x9+4+2
20kg/ 23kg/ 25,5kg x11+4
B. MC
40kg/ 43kg/ 46kg x10+3
37,5kg/ 41,5kg/ 44,5kg
35kg/ 39kg/ 42kg
33kg/ 37kg/ 40kg
C. WL
17,5kg/ 19,5kg x9+3+3/ 20,5kg x7+3
15,5kg/ 17,5kg/ 19,5kg x12+3
14kg/ 16kg/ 18kg
13kg/ 15kg/ 17kg
D. Push Press
16kg x13+2/ 18kg x9+4+2/ 20kg x5+3+3
14kg/ 16kg/ 18kg x8+3+4
13kg/ 14kg x11+4/ 15kg x10+5
12kg/ 13kg/ 14kg x11+4
E. wypady 3x10 na nogę (sztangielki)
6,5kg/ 6,5kg/ 6,5kg
6,5kg/ 6,5kg/ 6,5kg
6,5kg/ 6,5kg/ 6,5kg
6,5kg/ 6,5kg/ 6,5kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg
4kg5,5kg/ 5,5kg/ 5,5kg x5+5
4kg/ 4kg/ 5kg
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
na podwyższeniu
12+3
11+3
9+5+3
6+5+4
8+5+3
12+4+3+2+1
10+4+3+3
10+3+3+2+2
9+2+2+1
na podwyższeniu 11+4
na podwyższeniu 9+3


+ aero
A1. skok z kolanami do klatki 1min
A2. wejście na stopień 1min ---> zamiana na wypady (brak czegoś stabilnego do wchodzenia)
1min przerwy
A3. krótkie sprinty przez pokoj 1min
A4. skoki dwoma nogami z boku na bok 1min
2min odpoczynku
B1. wskok na stopień 1min ---> zamiana na pajace
B2. swing sztangielka dwoma rekami 1min 12kg
1min przerwy
B3.skip A 1min
B4. skok dwoma nogami przez przeszkody 1min
2min przerwy
C1.przysiad z wyskokiem 1min
C2. pajacyki 1min
1min przerwy
C3. burpee 1min
C4. skok na skakance 1min
2min odpoczynku
D1. wejście rekami na podwyższenie 1min ---> zamiana na pompki na ławce
D2. skoki ze skrętem tułowia 1min 

1min przerwy
D3. w podparciu przeskoki nogami w tył i przód (mountain climbers) 1min
D4. zarzut sztangielek 1min 2x4,5kg

Nie wiem czy to dobry pomysł robienie takich rzeczy jako aero po treningu. Kiepsko szło, bez sił. Ale w sumie nawet jak idę biegać to ledwo przebieram nogami po treningu. Aero intensywne po treningu to prawdziwe wyzwanie


+ rozciąganie 30min

Miska
bwt 138/204/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-12

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., herbata czarna, herbata zielona, kawa
leki/suple: Cezera, tran, kombucha
+ 2 łyżeczki kakao i kostka gorzkiej czeko 90%

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-17 13:38:19

Od pewnego czasu boli mnie przy chodzeniu palec od stopy lewej, ten obok dużego. Ból jest taki dziwny, promieniuje. Raczej buty nie za ciasne, bo chodzę w nich już trzecią zimę. Tyle że jak zdejmę buty to jest lepiej, tylko minimalnie pobolewa, w sportowych tak samo.
--------------------------------------------------------------------
13.01 (poniedziałek)
DNT

Miska
bwt 138/155/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-13

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., kawa, herbata zielona
leki/suple: Cezera, tran, kombucha
+ łyżeczka kakao i kostka gorzkiej czeko 90%
+ po kawałeczku różnego rodzaju (8) pasztetów z dziczyzny w ramach oceny wyrobów, pasztety wg receptury "domowej"

------------------------------------------------------------------
14.01 (wtorek)
DNT

Miska
bwt 138/145/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-14

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., kawa x2, herbata zielona x2, herbata czarna
leki/suple: Cezera, tran

------------------------------------------------------------------
15.01 (środa)
DNT

Miska
bwt 137/176/60 za dużo węgli, miał być trening, ale nie wyrobiłam się, dałam radę tylko banana odpuścić
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-15

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia, sałata
płyny: woda min., herbata zielona x2
leki/suple: tran, kombucha

------------------------------------------------------------------
Musiałam zastosować kombinejszyn, aby 3 dni pod rząd zrobić trening, więc odpadło te FBW, które teraz ciągnę Aaaa i aero będę musiała zrobić w niedzielę i to 60min na raz

16.01 (czwartek)
DT

Dzień 1

1. Przysiad 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
r: 23kg x10/ 30kg x8 35kg/ 40kg x5+2/ 43kg x3+4+2
2. RDL 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
r: 28kg x10/ 35kg x8 42kg/ 47kg/ 50kg
3. Przysiad sumo ze sztangielką 3x 15
18kg/ 18kg/ 18kg
4. Uginanie nóg z gumą 3x 15 powt. na nogę
guma pomarańczowa
5. Wypady 3x 15 powt. na nogę
4kg na rękę

Przysiad sumo bardzo, bardzo ciężko, walka prawie o każde powtórzenie. Uginanie piekło bardzo. Przy wypadach musiałam się bardzo skupiać, bo momentami bardzo chwiało.

+ aero 30min marsz w terenie
żwawo, kombinowałam, aby jak najwięcej pod górkę iść, jest koło mnie jedna to schodziłam z niej i wchodziłam i tak w kółko większą część czasu

+ rozciąganie ok. 15min

Miska
bwt 138/202/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-16

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., herbata zielona x2, kawa x2, herbata czarna
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-17 13:40:29

17.01 (piątek)
DT

Dzień drugi:

1. Wyciskanie leżąc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
r: 12kg x10/ 15kg x8 18kg/ 20kg x8+2/ 22kg x5+1/ 20kg x7+2
2. Opuszczanie/ podciaganie 5x 3
podciąganie na gumie: x4/ 2,5/ 1,5/ wyżej związana: x2/ x1+3 opuszczenia (podciągnięcie z doskoku+wolne opuszczanie)
3. Wyciskanie sztangielek na barki siedząc 2 serie rozgrzewkowe + 4x8-10
r: 3kg x10/ 3kg x10 5kgx 10/10/10 6,5kg x8+2
4. Wiosłowanie sztangielką w opraciu o ławkę 2 serie rozgrzewkowe + 3x8-10
r: 8kg x10/ 10kg x10 13kg x10/ 14kg x8/6
5. Shoulder box 3x 5
2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg

1. 22kg - przygniotło mnie
3. mogłam od początku cisnąć tym 6,5kg

+ aero 30min
wymyślone przeze mnie w celu wykonania w domu:

5min skakanka
1min pajace
1min burpees
1min przysiad
1min skip A
1min wypady
x3

Jako że na treningu była sama góra ciała to nawet udawało się walczyć w aero o intensywność tempo bardzo zmienne: skakanka - w ciągu 5 min starałam się zrobić jak najwięcej i jak najszybszych skoków, przerwy były, ogólnie nie jestem stworzeniem skocznym

+ rozciąganie ok. 20min

Miska
bwt 142/227/59 ---> zastanawiałam się czemu jakaś taka najedzona się czuję, wieczorem odkryłam, że zjadłam o 50g ciecierzycy za dużo
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-17

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., herbata zielona x2, kawa x2, herbata czarna, kawa
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-18 15:22:39

18.01 (sobota)
DT

Dzień 3 (zmodyfikowałam odrobinę dzień 1)

1. Przysiad przedni 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
r: 20kg x10/ 25kg x8 30kg/ 35kg x5+2/ 38kg x3+2
2. MC 2 serie rozgrzewkowe + 3x 6-8
r: 33kg x10/ 40kg x8 45kg/ 50kg x7+1/ 55kg x5+1
3. Przysiad sumo ze sztangielką 3x 15
18kg/ 18kg/ 18kg
18kg/ 18kg/ 18kg
4. Uginanie nóg z gumą 3x 15 powt. na nogę
guma pomarańczowa
guma pomarańczowa
5. Wypady 3x 15 powt. na nogę podana waga 1 szt.
4kg/ 3kg/ 3kg
4kg/ 4kg/ 4kg

+ aero 30min marsz w terenie

Masakra - totalny brak sił. Niedosypianie przez miniony tydzień dało się we znaki. Nafaszerowałam się pod wieczór mocną kawą i poszłam na trening.

Jako tako szło do przysiadu sumo.
Przy uginaniu nóg zachciało mi się spać, dupsko piekło, pod koniec szło na raty.
Wypady trwały wieki, ale dałam radę tylko musiałam zmniejszyć obciążenie, dość mocno mną bujało czasem, musiałam robić przerwy między powtórzeniami.

Jako aero nie dałabym rady zrobić żadnego skakania, biegania itp. Wybrałam marsz.
Marsz - szłam żwawo, ale nie mogłam się jakoś porządnie rozgrzać. Trochę słabo mi było. Po powrocie do domu zrobiło mi się jeszcze słabiej, na rozciąganie zabrakło sił.

Miska
bwt 139/203/59
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-18

poza bilansem:
warzywa: papryka, pieczarki, pomidory, cukinia
płyny: woda min., herbata zielona x2, kawa x2, herbata czarna
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------
19.01 (niedziela)
DNT

Za późno wstałam i nie wyrobiłam się z aero przed pracą (próbowałam podnieść tyłek z wyra wcześniej, ale czułam się zmęczona, jakbym w ogóle nie spała ), potem późno wróciłam i następny dzień rano musiałam wstać i dojechać na zajęcia więc prawie od razu do łóżka wskoczyłam. Trudno, to był ciężki tydzień czasowo. Najważniejsze, że treningi siłowe się odbyły

Miska
bwt 137/151/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-19

poza bilansem:
warzywa: papryka, pomidory
płyny: woda min., herbata zielona, kawa, herbata czarna, melisa
leki/suple: Cezera, tran, kombucha

------------------------------------------------------------------
Małe zmiany będą
Biorę trening z dziennika Gaji. Za pozwoleniem Rudej oczywiście

Będzie to wyglądało tak: (małe modyfikacje będą na warunki domowe)

A
1. Przysiad r 2 x12-15, 4 x 6-8
2. Suwnica, nogi wysoko 3 x 10-12 ---> zamiana na przysiad bułgarski (mam nadzieję, że dobrze zamieniłam, zastanawiałam się jeszcze nad przysiadem sumo ze sztangielką)
3. RDL 4 x 6-8
4. Uginanie nóg leżąc 3 x 10-12
5. Łydki stojąc 2 x max

B
1. wiosło sztangą r 2 x 12-15, 4 x 6-8
2. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3 x 10-12 ---> podciąganie/opuszczanie na gumie 3 x max
3. WL r 2 x 12-15, 4 x 6-8
4. WL na skosie dodatnim, sztangielki 3 x 10-12
5. odwrotne pompki (triceps) 2 x max
6. uginanie, biceps 2 x 10-12
+ aero (intensywne) 30min

A1
1. Przysiad r 2 x12-15, 3 x 10-12
2. Suwnica, nogi wysoko 3 x 10-12
3. RDL 4 x 10-12
4. wypady w tył 3 x 10-12
5. Łydki stojąc 2 x max

B1
1. inverted rows 3 x max
2. wiosło jednorącz 3 x 10-12
3. WL r 2 x 12-15, 2-3 x 10-12
4. WL na skosie dodatnim, sztangielki 3 x 10-12
5. prostowanie przedramion, tric 2 x 10-12
6. uginanie siedząc, skos 2 x 10-12
+ aero (intensywne) 30min

+ aero 30min w inny dzień
 
Planowo trening 4 x w tyg.

20.01 (poniedziałek)
DNT

Miska
czysta, nieliczona, musiałam dojeść co zostało w lodówce

warzywa: pomidory
płyny: woda min., herbata zielona, herbata czarna, melisa
leki/suple: Cezera

------------------------------------------------------------------
21.01 (wtorek)
DNT aero

orbi 30min
próbowałam aktywować dupsko, spinałam poślady, ale i tak największe zmęczenie czułam i czuję teraz w udach

+ trochę się rozciągnę wieczorem

Miska
bwt 136/154/61
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-21

poza bilansem:
warzywa: papryka, pomidory, brokuł
płyny: woda min., herbata zielona, kawa, herbata czarna, melisa
leki/suple: Cezera, tran, kombucha
+ łyżeczka kakao

Pomiary
Trochę się zawiesiłam z ich wstawieniem Robione były w niedzielę



Ostatnio nie piszę, co jem w poszczególnych posiłkach, oszczędzam czas przy wypiskach. Ale tak ogólnie to jem dość dużo strączkowych (najlepiej podchodzi mi soczewica zielona i ciecierzyca), poza tym kasza gryczana, płatki owsiane, owoce rano i po treningu, mięso: indyk (cyc i udziec), chude ryby takie jak mintaj czy dorsz, duuużo jajec - uwielbiam, olej kokosowy, olej rzepakowy, z tłustych ryb najlepiej podchodzi mi makrela, do śledzia robiłam już kilka podejść i niestety słabo wchodzi. Nabiału nie jem.


Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-21 17:59:35

22.01 (środa)
DNT

Miska
czysta, nieliczona, bogata, mocno tłusto

warzywa: pomidory
płyny: woda min., herbata zielona, kawa, herbata czarna, melisa
leki/suple: Cezera, tran

------------------------------------------------------------------
23.01 (czwartek)
DT

Trening A

1. Przysiad r 2 x12-15, 4 x 6-8
r: 23kg/ 28kg x12
35kg/ 41kg x6/ 44kg x4+2 ---> przez pomyłkę zrobione tylko 3 serie
2. Przysiad bułgarski 3 x 10-12
cc x12/ 10+2/ 7+3+2
3. RDL 4 x 6-8
30kg/ 35kg/ 39kg/ 43kg
4. Uginanie nóg leżąc 3 x 10-12 (na nogę, z gumą)
guma pomarańczowa
5. Łydki stojąc 2 x max (na podkładce - talerze)
cc x22/ 12kg x19

+ rozciąganie ok. 20min

1. przy 44kg wydaje mi się, że za płytko schodziłam w porównaniu z mniejszym ciężarem
2. spory postęp w czuciu tyłka tutaj i ciężej szło niż ostatnio jak robiłam, będę pracować dalej nad techniką
3. dołożę następnym razem
4. tutaj tylko taką mam gumą póki co, ale i tak było ciężko, najwyżej bardziej napnę tą gumę albo będę przytrzymywać w ugięciu nogę przy max napięciu mięśni
5. pierwszy raz robiłam to ćwiczenie, trochę traciłam równowagę, muszę się lepiej wczuć w to

Po treningu miałam wrażenie napompowanego tyłka.

Miska
bwt 139/201/60
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-23

poza bilansem:
warzywa: ogórek, pomidory, sałata
płyny: woda min., herbata zielona x2, kawa, herbata czarna, melisa z miętą
leki/suple: Cezera, tran

------------------------------------------------------------------
24.01 (piątek)
DNT

Jeden trening z tego tyg przejdzie już na następny - poniedziałek.
Zaginęłam w notatkach - egzaminy się zbliżają.

Miska
btw 132/59/152
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-24

poza bilansem:
warzywa: pomidory, brokuł, 1 marchew surowa
płyny: woda min., herbata zielona, kawa czarna i zielona(x2), herbata czarna owocowa(x2), melisa
leki/suple: Cezera, tran, kombucha
+ łyżeczka kakao

Czuję w dupsku wczorajszy trening przy każdym kroku

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-24 18:23:46

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-24 18:24:54

Zmieniony przez - agnete w dniu 2014-01-25 23:22:23

25.01 (sobota)
DT

Trening B

1. wiosło sztangą r 2 x 12-15, 4 x 6-8
r: 15kg/ 18kg x12
22kg/ 26kg/ 29kg x7/ 32kg x6
2. podciąganie/opuszczanie 3 x max
podciąganie na gumie
x3+1-czubek/ x2-czubek/ wyżej związana x2+1
3. WL r 2 x 12-15, 4 x 6-8
r: 12kg/ 15kg x12
18kg/ 20,5kg/ 23kg x5/ 23kg x5+2
4. WL na skosie dodatnim, sztangielki 3 x 10-12
6,5kg x12/12/12
5. odwrotne pompki (triceps) 2 x max
2+1/ 4 (nogi na podłodze, ręce na ławce)
6. uginanie, biceps 2 x 10-12
4kg x12/10+2

+ aero 30min
skakanka 5min
pajace 1min
burpees 1min
przysiady 1min
skip A 1min
wypady 1min
x3

+ rozciąganie ok. 10min

1. ok, ostatnie 2 serie ciężko
3. nie wiem czemu przy drugim podejściu do 23kg lepiej mi poszło, tak pewniej
4. dołożę następnym razem
5. nie wiem czy dobrze robię, muszę na jakieś filmiki popatrzeć

aero - staram się dbać o technikę, np. skip A robię jak najwyżej kolanami - do klatki i to sprawia, że muszę robić przerwy, bo nie dam rady robić tego ciurkiem 1min nawet - słabo... dziś spróbowałam wypadów z przeskokiem - masakra, pod rząd dałam radę zrobić tylko kilka, bo nogi mi wysiadały szybko; jeśli chodzi o burpees to jest to wersja aerobowa, bez pompki

Miska
btw 135/60/195
http://potreningu.pl/profil/agnete#/date/2014-01-25

poza bilansem:
warzywa: pomidory, 1 marchew surowa, papryka
płyny: woda min., herbata zielona x3, kawa czarna x2
leki/suple: Cezera, tran, kombucha
+ łyżeczka kakao

Chwilowo przygniotły mnie problemy, w tym głównie zdrowotne (mam nadzieję, że jeśli o to chodzi to będę wiedziała dużo więcej w najbliższy poniedziałek). Wtedy napiszę co i jak.

Treningów nie było.

Micha czysta, nieliczona. Niestety w niedzielę dopadł mnie stres i zjadłam ogólnie dużo za dużo, czułam się przejedzona. Niedobrze - wraca jeszcze czasem silna chęć zajadania stresu. Tyle że teraz pada na wartościowe jedzenie. Walczę ze sobą, ale w niedzielę poległam.
W poniedziałek zjadłam trochę razowca i następnego dnia wywalony i bolący brzuchol nie dawał mi normalnie żyć.

Zobaczę jak dam radę z treningami jeszcze w tym tygodniu, zrobię zbiorczą wypiskę w poniedziałek.

Właściwie to już mogę coś więcej napisać, bo dostałam dziś wyniki badań.

Zastanawiało mnie coraz gorsze samopoczucie, coraz mniej energii ospałość itp., cykle się bardzo rozregulowały. Od kilku dni kompletnie nie mam na nic siły i jest mi ciągle zimno. TSH miałam badane jakoś we wrześniu i wtedy wynosiło 3,7. Rodzinna stwierdziła, że w normie i tyle.

Dzisiejsze wyniki badań:
TSH 13,193 (norma: 0,27-4,20)
FT4 11,55 (norma: 12,00-22,00)
FT3 2,24 (norma: 2,17-3,34)

W poniedziałek mam wizytę u endokrynologa.

Ogólnie to -

Tak bardzo bym chciała odzyskać już energię i chęci do treningów.