Sranie a nie ciężarki.
To jedno wiem. Przepraszam za słowa.
Dosyć długi czas byłem sprinterem i coś niecoś o tym wiem. Ogólnie rzecz biorąc- do du...y takie rozwiązania. Jakiś efekt to może i daje, bo jeśli obciążysz mięsień na długi czas o ciężar nie duży ale zauważalny to jakiś wzrost wytrzymałości i może minimalnie siły( zależy ile będziesz łaził) to da.
Ale jak mówił trenet to dobre dla lewusów migających się od pracy.
Po drugie efekt jest niewspółmierny do możliwego oddziaływania ZŁEGO na stawy i ścięgna. Jeśli już się upierasz to kup PAS do biegania na biodra, będziesz biegał z większym ciężarem- wzrośnie kondycja.
Obciążenie na nogi- dałbym sobie spokój. Przy szybkim ruchu nogi przenoszą i tak duże naprężenia i dynamiczny ciężar nieraz przekraczający Twoją wagę, nie mówiąc o sprincie itd.
Lepiej połącz DOBRY trening biegowy- priorytet
wytrzymałość lub sprint z treningiem na siłowni na dynamikę nóg i całego ciała. Efekty o niebo lepsze, a wierz mi nie trzeba targać astronomicznych obciążeń:)