co myślicie o tej chorobie?

osoba z tą chorobą to urodzony mistrz(jeśli zacznie cwiczyc) czy kaleka?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Analgezja_wrodzona 

Nie mnie oceniać, lekarzem nie jestem ale jak bólu nie odczów to mozę i bodźca treningowego nie poczuć. Choroba to choroba i tyle

Nie wiem czy chciałbyś żeby rozlał Ci się wyrostek, a Ty nic nie będziesz o tym wiedział bo nie czujesz bólu. To są ciężkie choroby genetyczne, bardzo niebezpieczne dla życia. To że nie odczuwałby bólu wcale nie oznacza że przyrosty miałby oszałamiające jeśli w ogóle, bo tak jak mój poprzednik pisał jego organizm mógłby nie odbierać bodźców tak jak powinien.

Czytałem gdzieś o pewnym eksperymencie z czasów WWII albo zimnej wojny. Oczywiście wszystko na granicy teorii spiskowych. Jeśli te osoby nie czują bólu, to chyba nie kontrolują takich aspektów jak wypróżnianie. A tak bardziej na temat sztuk walki... dźwignie mu nie straszne. Przy duszeniu prędzej odpłynie niż odklepie.

Jeśli chodzi o to typowe zaburzenie to raczej nie mają problemów z wypróżnianiem itp. "Chorzy są zdolni do odbioru bodźców pozabólowych: dotyku, ciepła, zimna, łaskotanie". Tak samo poczuliby duszenie bo to całkiem inne reakcje organizmu niż typowo bólowe, co do jednego bym się zgodził że łamania kości pewnie by nie czuli.
Jeśli chodzi zarówno o nazistowskie jak i sowieckie projekty związane z "super-żołnierzem" to ciekawy ale i makabryczny temat.