bouillabaisse - wreszcie sensowna redukcja

Biorę się za lekturę, skupiam się na właściwym odżywianiu i startuje z siłownią od listopada. Będę wrzucać nowości, na początku zrzuty jedzenia. Dziękuję.

Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-10-25 14:43:47

Fajnie, że nowa biegająca dziewczyna zawitała
To życzę powodzenia, bo wytrwałość to masz wyrobioną dobiegając do mety maratonu
Będę podglądać i trzymać kciuki

Dziękuję Delfinka, czytałam Twój dziennik i fajnie, że siłowe da się łączyć z konkretnym bieganiem. Pobiłam w ten weekend swój rekord na 5km, teraz czas wygrać zmagania dietowe:)

Pierwsza próba ułożenia miski zgodnie z zaleceniem - kalorie przestrzelone przez śliwki, z tłuszczem spokojnie dobiję, ale 120g białka bez mięsa łatwe nie jest, dół brzucha wzdęty po takiej ilości strączków ;/

Pierwsza wizyta na siłowni za mną, trochę ćwiczeń zmienionych ze wzgledu na dostępność maszyn, instruktor pokazał mi technikę i generalnie było git, teraz tylko spamiętać wszystko i cisnąć trzeba!

Ćwiczę..2-3 razy w tygodniu wg lekko zmodyfikowanego przez trenera planu dla początkujących; pierwszy raz w życiu siłowo i bardzo mi się to podoba. dużo trudniej mi ogarnąć się w temacie jedzenia, dlatego nie spamuję wrzucając posiłki o róznym rozkladzie wlasciwie codziennie. Daję sobie teraz trochę czasu na wyczyszczenie miski, przyzwyczajenie siebie i organizmu do zdorwych produktów, sprawdzenie jak często powinnam jeść żeby nie podjadać a jak już poczuję się pewniej, zacznę liczyć i układać. W międzyczasie czytam dzienniki dziewczyn, szczególnie weg Vowthynowej i JustBlackCherry.
I naprawdę chcę pocisnąć bo samoocena gdzieś w okolicach kolan.

Jedno pytanie co do treningu - czy jeśli podnoszenie tułowia z opadu sprawia mi w drugiej serri trudność to szarpać się na dodatkowy ciężar czy poczekać aż wzmocnie plecy?

Zmieniony przez - bouillabaisse w dniu 2013-11-19 11:00:41

a dzie wypiski z treningu? jak mamy Ci pomóc, jak nie wiemy jak ćwiczysz? wznosy rób najpierw z ciężarem ciała, pamietaj aby spinać pośladki i aby nie było to tylko machanie tułowiem

jo1984, dzięki za odpowiedź
Co do wypisków - nie nikomu chce zawracac głowy dopoki to nie ma sensu czyli dopóty nie ustabilizuję kwestii diety, jak tylko to osiagnę, chcę wrzucac rozpiski treningowe i dietowe

rób jak uważasz, a uważaj jak robisz- jak to mawia moja babcia



Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-11-20 12:49:23

Chyba łatwiej by było ustabilizować dietę gdyby ktoś obeznany ją ocenił i powiedział co w niej powinnaś zmieniać.

Po za tym jaki jest sens prowadzenia dziennika treningowego, w który nie wpisujesz ani misek, ani treningu?