masujący staruh 2013/2014

Siemano,
lat:17 wzrost:1,80m waga: około 80
Ćwiczyć zacząłem w maju zeszłego roku, ale miałem tyle przerw że w rezultacie swój staż treningowy moge określić na 3 miesiące. Dietę miałem, celem była masa, jednak przez złe ważenie ryżu i płatków owsianych (po ugotowaniu, bez hejtów pls ;_;) bilans kaloryczny był na minus. Teraz do kwietnia chcę robić masę a potem się zredukować do lipca. Co do typu budowy to mam problem z zalewającym się brzuchem, co w zimę mi nie przeszkadza. pon-piątek trzymam dietę którą zamieszczam poniżej, będe się tego trzymał z drobnymi zmianami do końca roku. W weekendy zaś, zamierzam praktykować teorię "jedz co chcesz" warszawskiego koksa i liczyć makro nie przejmując się zbytnio IG produktów itd. Jest to w pewnym sensie cheat day, jednak będe starał się w nich jeść możliwie zdrowo. Co tydzień, w weekend będe umieszczał więc zrzut tego co zjadłem przez weekend, a w tygodniu pisał o postępach. Jutro postaram się także wrzucić zdjęcie sylwetki (bez szału). Zachęcam do udzielania rad, życzcie mi powodzenia. Pozdr




Zmieniony przez - staruh w dniu 2013-11-17 22:30:06

Zmieniony przez - staruh w dniu 2013-11-17 22:32:18

Zalałem się jeszcze bardziej w ciągu tych 2 tygodni ( 82 kg około) i nie wiem co teraz. Wiedząc że jestem endo mogłem to bardziej kontrolować, i obcinać kcal. Mimo że nie jadłem nic niezdrowego to przesadziłem. Co teraz mam zrobić? czy coś stoi na przeszkodzie pociągnąć mase do marca tylko już z bardziej ogarniętym bilansem? Czy koniecznie musze teraz zredukować? Nie chce robić dwóch redukcji a zależy mi na dociętej sylwetce na wakacje. Dzięki! http://imageshack.us/g/1/10433315/ 

Niedziela: dzień bez treningu, cheatday. Nie przestraszcie sie jak zobaczycie co zjadłem. makro: check!




Zmieniony przez - staruh w dniu 2013-11-17 22:33:53

Dzisiejszy trening
-przysiady 4 serie 12 powtórzeń z 60kg
-ławka płaska 4 serie 12 powtórzeń z 45kg
-martwy ciąg 45kg 4 serie 12 powtórzeń , obczajałem technike bardziej niż ćwiczyłem, mam problem z trzymaniem sztangi, przedramiona mnie bolą i "wyślizguje mi sie z rąk"
-military press 20kg 3 serie po 12 powtórzeń
- podciąganie na drążku nachwyem (na plecy na takiej maszynie co jak sie da więcej kg to jest łatwiej) 30kg 12 powtórzeń w 4 seriach
-pompki na poręczach na tej samej maszynie 25 kg seria 1,2 po 12 powtórzeń seria 3 9p ledwo
-uginanie sztangi łamanej na modlitewniku 1 seria 10 powtórzeń 15 kg plus sztanga 2 seria 12 powtórzeń z 11kg 3 seria 12 powtórzeń z 10kg
wnioski: dodać ciężaru na przysiad i ławke płaską, zmniejszyć w ostatnim ćwiczeniu. Na koniec zamieszczam zdjęcia. W sumie dopiero teraz uświadomiłem sobie jak bardzo jestem niezadowolony ze swojego wyglądu. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej chodź może dopiero po redukcji będzie sie dało zauważyć znaczy progress. Pozdraiwam


Zmieniony przez - staruh w dniu 2013-11-18 21:28:18

http://imageshack.us/g/1/10410943/ <-- kompromitujące zdjęcia :p

czemu kompromitujące? :) a na ile wyliczyłeś swoje dzienne zapotrzebowanie kcal?

No bo nie oszukujmy się- nie jest dobrze. Zapotrzebowanie to około 3300. Jutro trening! kawałek motywacyjny na dziś:

uwielbiam ten kawałek na treningu ;)

Jak znasz jakieś podobne to podlinkuj! Fajne jest też tego samego wykonawcy- hungry. Generalnie wszytko co wchodzi z wyraźnym dropem jest dobre do zaczęcia kolejnej serii/ posłuchania przed ćwiczeniami. pzdr

Uwaga przestrzegam was przed wybieraniem gotowanej piersi z kurczaka w dzienniku na potreningu. W 100 gramach jest 33 białka co jest chyba pomyłką.

mie powera daje (kilka z listy mej):
1)amelie- j y suis jamais alle (remix)
2)kraddy- android porn
3) skyrim- petere hollens and lindsey stirling
4) jorge- 300 violin orchestra - jorge quintero

sprawdź te nutki ;)

Sprawdziłem ale jakoś te mnie nie ruszyły. Dzisiejsze wyniki przysiad 61,25 w 4s łp 47,5 4 serie mc 45 kg 12 powtórzeń 47,5kg 3 serie 12p. Military press 12 12 11(ostatniego nie mogłem) drązek 30-30-30-35 12 powt pnp 22,5kg 12 12 9+3p biceps- 3 serie 12 powt z 15kg plus sztanga. Sory za chaos w wpisie ale ide spać i chciałem to zrobić przed snem.