UFC Fight Night 32: Belfort vs Henderson 9.11.13

Mam nadzieję, że jutro a właściwie po jutrze taka będzie reakcja Dana Hendo w ciężkiej sytuacji, 2 porażki - 2 bliskie, z Machidą imo porażka, ale bliska walka i z Evansem imo wygrana albo remis no, ale sędziowie inaczej orzekli. Jak Hendo przegra przez (t)ko/suba to może skończyć w Bellatorze a jak po dobrej walce to może przedłużą z nim kontrakt - to nie wieeem, liczę, że wygra przez KO w 2r po wygraniu 1 rundy i dostanie TSa w 185.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-11-08 23:16:07

zejdz na ziemie człowieku

wyniktej walkiCiezabolii a dwa dni przypomnę Ci swoje slowa

“I never touched steroids. Henderson said. ” But I still have low testosterone. I am on TRT so I can’t really point fingers too bad, other than the fact that I’ve never taken steroids and he has. With that being said, I don’t really care what he’s on or not on — I’m going to beat him up no matter what. Just like the last time I fought him.”

nie ogarniam Hendersona przecież TRT to koksy

Fighterzy i ich dziwne podejście do koksowania to czasami strasznie głupia sprawa. Jak GSP co leci na HGH więc się testów na teścia nie boi

a jak któryś wpadnie, to przez to, że im do supli dodali

Vitor wygra łatwo, po jego stronie cały anielski orszak

Vitor by KO (punches to the back of the head) i do tego KO of the night i bonus za wyslanie Decision Dana na emeryture :D

Hendo by KTFO hbombą i superman punchem w parterze tj z Wandym w rewanżu i z Bispingiem

Nie oszukujmy się- na papierze Vitor wygląda obecnie jak potwór i powinien zjeść Hendo bez problemu:

- od walki z Danem na Pride 32 przegrał tylko 2 razy: z Jonsem ( którego prawie poddał) i z Andersonem- zawodnicy absolutnie topowi. Całą resztę zdemolował.

- 8 walk zakończył przed czasem- 7 KO/TKO i jedno poddanie ( 4 razy Knockout of the Night)

- rozwinął znacznie swoje umiejętności- wzbogacił swój arsenał o kopnięcia, nauczył się walczyć bardziej zachowawczo, poprawił moim zdaniem TDD

- odzyskał agresję i polot które prezentował wcześniej ( zapewne dzięki TRT )

- ma świetny team gdzie bez problemu powinien się przygotować na Dana ( Evans pewnie już go rozpracował) i ostatnimi walkami udowodnił że pobyt tam ( w Blackzillians ) ewidentnie mu służy

- Dan stał się przewidywalny i ma na Vitora niewiele- prawą rękę, ewentualnie zapasy (choć moim zdaniem Belfort będzie trudny do obalenia gdyż jest szybszy, lepiej rusza się na nogach i jest bardzo mocny fizycznie więc siłowo i szybkościowo Dan może mu nie sprostać i tylko jakimś technicznym sprowadzeniem może się pokusić o obalenie Vitka. Po prostu typowo siłowe obalenia nie wchodzą w grę )

- jego największa wadą ( Belforta) którą prawdopodobnie może być kondycja jest tez wadą jego rywala więc na tym polu Dan nie uzyska również przewagi. Wydaje się że cardio będzie prędzej po stronie Vitora

- w razie walki w parterze BJJ zdecydowanie po stronie Vitora

- nigdy nie przegrał u siebie, publika po jego stronie ( przypominam że walka odbywa się w Brazylii)

Jeśli Vitor przegra to będzie to dla mnie naprawdę wielka niespodzianka... Stawiam że zafunduje Danowi pierwsze KO / TKO w karierze. Choć nie wykluczam że Dan może napsuć krwi Brazylijczykowi, a nawet go posadzić. Tak czy inaczej mój typ to: Phenom by TKO w rundzie 2


Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-11-09 17:33:13

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-11-09 17:33:34

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-11-09 17:34:54

^zgadzam się w sumie z tym co napisałeś prawie w całości jednak z tym TDD to hmm... pomijając Jonesa, który obalał go jak chciał i kiedy chciał a bardziej to Belfort chciał być obalonym (o tym jak Belfort czasami idiotycznie walczy pisałem już) to i tak go obalał, ale oprócz niego zombie Rumble go obalił/ał do tego czasy Couture'a, Ortiza z Reemem tak samo było co z Jonesem więc nie sugerowałbym się marnymi próbami Rockholda, który ma dużo gorsze zapasy niż Hendo.

a Hendo ma bardzo dobry SD więc imo prędzej Belfort będzie pierwszą osobą, która posadzi Hendo niż go podda-dla mnie ta 1 opcja jest bardziej prawdopodobna.. Hendo jest baardzo trudny do odklepania i uwagaaaa sam ma dobre gilotyny i kto wie czy może zaskoczy nią Belforta, ale wątpie. Z resztą Belfort ma max pare poddań w karierze, reszta to w większości KO pewnie. O reszcie wszystko zostało powiedziane ja tylko dodam;
WAR HENDO!



Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-11-09 17:55:15