The Ultimate Fighter 18: Team Rousey vs Team Tate

Niezla walka, tylko troche krotka... Najwazniejsze, ze moj faworyt wygral :) Za tydzien kobitki.

dobry ten Holdsworth, młody nawet, niepokonany w zawodowych, amatorskich i w TUFie - stawiam, że on i Pena wygrają TUFa.

Jak on wszedł za te plecy to kosmos po prostu. Pewnie z Grantem będzie w finale.

Co do kobitek, spinają o to, że Miesha ćwiczy ciągle z Peną. Ja tam jej wygranej nie byłbym taki pewien, Pennington i Moras też się dobrze prezentują. Jessica pewnie teraz odpadnie.
Tak chwalili Duke i Morgan, że duże i warunki dobre a tu obie przegrały pierwsze walki.

Zmieniony przez - Rabittt w dniu 2013-11-08 00:33:39

na Beszler był największy hype - mogę się założyć, że 30 listopada dostanie walkę na finałach TUFa tak czy inaczej w UFC ich tam zweryfikują - chociaż dywizja kobiet BW to nawet w 1/3 tak dobra nie jest co mężczyzn

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-11-08 00:45:45

Poziom kobiet strasznie słaby, no ale to nie jest niespodzianka raczej. W ogóle sportowo jakoś nie powala ten sezon.

Ronda poważnie powiedziała, że mogłaby wygrać z Cainem? Przecież ją by większość tych facetów z jej drużyny pokonała co ona p******i Jednak Diazowie zarażają upośledzeniem...

poważnie. Powiedziała, że wierzy w to, że by jej się mogło udać i że nie jest to fizycznie niemożliwe, czy coś takiego :D
o dokładnie to tak:
We właściwym czasie, w określonych okolicznościach, wierzę że jest to możliwe. Nie możecie wmówić mi, że jest to fizycznie niemożliwe. To jest możliwe jeżeli tylko znalazłabym sposób, wówczas go pokonam. Po prostu wierzę w swoje umiejętności.
źródło: mmanews

Może jej chodziło "biegam sobie po parku a tu nagle idzie nawalony w trzy dupy Cain i mówi "ej mała pokaż dupę", to ja mu j**, padł na glebę znaczy wygrałam, c'nie?"
Przecież ona by do takiego Fabera podejścia nie miała, nie zdziwiłbym się jakby ją Dodson czy Mighty Mouse poskładali

to, że da radę z typami z podobną wagą to jeszcze bym mógł zrozumieć, że wierzy w takie bajki, ale gdzie kvrwa z HW przecie od piórkowej w górę to byłby gwałt w 30 sekund

Dla mnie to jasne że Dodson by ją poskładał. Przecież on jest od niej 10000 razy silniejszy, poza tym to chyba najbardziej zwinny/sprawny/atletyczny zawodnik z całego UFC.

Nie wiem np czy ktoś z was pamięta jak złożył mini Fitcha w Tufie?

Dodson by ją zabił, ale z jakimiś muszymi/kogutami z dolnej półki z UFC by miała szanse zwłaszcza z kimś kto ma zapasy i BJJ słabe - co z tego, że facet, Ronda to mocna suka.

Co do Caina to ona by mu nawet w łóżku nie dała rady patrząc na cardio Caina.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-11-09 16:30:05