...
Napisał(a)
Wybacz, jesteśmy w internecie i nie mam ochoty na takie przepychanki, których nawet nie można udowodnić, druga sprawa, że to kompletnie nie ma nic do rzeczy, tylko się posprzeczamy i tyle będzie z tego :). Pozdro
...
Napisał(a)
Ja tez "popalam" ganje
Nie zauwazylem jakis negatywnych efektow. Mimo ze pale od kilku lat to chyba nie jestem uzalezniony i nie mam zamiaru chodzic po smietnikach
Brak uzaleznienia tlumacze sobie tym, ze mimo posiadania w domu nie musze palic. Innych dragow nie uznaje. Wg mnie smialo mozna sobie zapalic czasami
Sadzic, palic, zalegalizowac!![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Nie zauwazylem jakis negatywnych efektow. Mimo ze pale od kilku lat to chyba nie jestem uzalezniony i nie mam zamiaru chodzic po smietnikach
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
Sadzic, palic, zalegalizowac!
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
...
Napisał(a)
Ja kilka lat temu myślę że byłem uzależniony , palenie musiało zawsze byc , dla psychicznego spokoju , jak tylko się skonczyło stres natychmiastowy. Przez kilka lat paliłem 365 dni w roku budziłem się i pierwsze co to rozpalałem. Gram dziennie - dwa na głowę . Obecnie zajaram tylko na sen na noc , w dzień nie paliłem juz ze 2 lata żeby łazić zaj**any i kierować samochodem . Z wiekiem mija przyjajmniej u mnie
Poprzedni temat
Wyniki Badań na mostku
Następny temat
pierwszy cykl na Turinabol . pomoc w dobraniu odbloku
Polecane artykuły