Pomimo tego, że pracuje jako górnik, to obsługuje pompownie wysokociśnieniową i mam dostęp to czajnika. Mniejsza z tym. Zmierzam do tego, że czasami, szczególnie zimą przychodzi mi ochota na coś ciepłego.
Czy będąc "na masie" jeden gorący kubek dziennie może być aż tak niezdrowy? Wiem, wiem - sama chemia, ale gdzie jej nie ma...
Co sądzicie o słoneczniku? Chodzi mi o prażony (czarny lub biały z przyprawami). Czy też może jakoś wpłynąć na sylwetkę?
Oczywiście dwie powyższe potrawy wliczone w bilans.
Słonecznik przyznam że czasami spożywam oglądając film lub w pracy. Mr Olimpia nigdy nie będę a taka przyjemność
Pozdrawiam!
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.