Michalczewski vs Gonzales

Kagemaru: hahhahaha !!!

I am the BUNCHET almighty my will be done.

Takie są f a k t y!
Kask, cieszę się, że Ci się miło czytało. Oby Ci się mądrze pisać chciało
Kagemaru to "coś" z japońskiego.

"Śmiech to zdrowie", Bunchet!

"Człowieka poznaje się podczas walki" -mam wielu znajomych!

Kulej ostanio malo medialny sie stal to musial wtracic swoje 3 grosze moze jeszcze zaprosza go do studia i zarobi troche grosiwa. Ale komentator z niego kiepski
Obita twarz moze i mial ale na pewno najgrozniejsza kontuzja byla po zderzeniu glowami. A na bialych troche inaczej widac rany niz na czarnych krew tez jest bardziej czerwona ludzie to lubia. To juz gorzej wygladal po walce z Hallem ...
Dlaczego udal sie do naroznika Gozno tego nie wiem mozna spekulowac ze byl przymroczony, ...?
To ze rekord Michalczewskiego jest naciagany to wielokrotnie pisalem wiec nic nie wnosisz ale w tej walce bylo delikatnie mowiac przeklamanie. Punkty wskazuja ilosc ilosc wygranych rund.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

W pelni zgadzam sie z Kagemaru.
Co do tego, ze Mistrz ma wygrac zdecydowanie, to sorry, ale tak mozna wydrukowac kazda walke. Bo rundy remisowe dajemy na mistrza i tak mozna usprawiedliwic kazda porazke, tak jak przy walce Zegan vs Grigorian.

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]

Kagemaru chyba byl zdania ze mistrza powinno sie wyraznie pokonac wiec nie musisz sie podlizywac ...

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Kask: Jakbym sie podlizywal, to bym ******lil bzdury w stylu "SPRZEDALI WALKE!!! Ojoj oj biedny dareczek, za***ac Meksykancow!"

"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]

Kask, Gonzales jest Meksykaninem, a ta nacja jest chyba też rasy białej...
Doleję trochę oliwy do ognia: wydawało mi się, że kontuzja łuku brwiowego "Tygrysa" nie nastąpiła w wyniku zderzenia głowami, lecz wskutek sierpa Gonzala. Pewne rzeczy chcemy widzieć, a innych nie. To zaciera obraz rzeczywistości, którą postrzegamy.
Optymisto, czyżbyśmy byli jedynymi, którzy są obiektywni?


"Człowieka poznaje się podczas walki" -mam wielu znajomych!

Meksykanie sa ciemniejsi no chyba ze nie ogladales w kolorze to nie wiem.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Coraz bardziej boleje nad tym,ze nie widzialem tej walki...tyle kontrowersji wzbudza,ze musze jakos do niej dotrzeć.

Zycie mnie juz nie bawi
"Nie wierz nigdy kobiecie"
* * *
"FIRST POSITION,AFTER SUBMISSION"

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/36.gif[/img] SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM SFD Ju-Jitsu TEAM [img]../../buziaki/36.gif" alt="" />

cytat
Pozostawał w defensywie, z której wyprowadzał mnóstwo ciosów, ale bardziej zaszkodził Michalczewskiemu uderzeniem głową w początkowej fazie pojedynku, niż ręką. Statystyka: Polak wyprowadził 350 ciosów i trafił 236 razy (67% skuteczności), zaś jego rywal próbował uderzyć 713 razy, z czego 339 ciosów doszło celu (48%). Niestety, nie ma w dokumentacji walki tzw. power punches, czyli ciosów silnych. Można tylko domniemywać, że w tej kategorii uderzeń wyraźnie lepszy był pokonany mistrz.



Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.