Na forum jestem nowy, jednak nie początkujący. Z treningami zetknąłem się mając 12 lat temu. Teraz mam 26 lat i niestety przez ostatnie lata wyglądam jak wrak człowieka. Powiedziałem sobie, jeśli teraz ze sobą czegoś nie zrobię, to kiedy? Ale dość rozczulania się już. Opiszę trochę siebie, chociaż nie mam teraz wszystkich danych, bo jestem w pracy.
Waga = 90 kg
Wzrost = 177 cm
Reszta wieczorem, albo jutro rano.
Zaczynam od dzisiaj więc od dzisiaj mam dietę i wprowadzam się w trening. To wszystko może wydawać się kontrowersyjne, ale dieta którą przedstawię dobrze na mnie działała. Ale oczywiście jestem otwarty na uwagi. Niestety mam problem z tym, że nie lubię ryb, więc ciężko ułożyć odpowiednią dietę pode mnie. Skład diety to:
Białko = 2 g
Tłuszcze = 1 g
Węglowodany = 2,7 g
Oczywiście na 1 kg ciała. Węglowodanów mniej, ponieważ, mam siedzący tryb pracy, a odległość jaką przebywam pieszo do niej to ok 600 m, na 6 piętro wjeżdżam windą itp.
Dieta na dzisiaj:
6:30
Mleko spożywcze 0,5 % tłuszczu 300
Płatki owsiane 40
Ser, Edamski tłusty 50
Chleb staropolski 60
Margaryna "Kama" 10
9:30
Zupa grzybowa 620
Olej rzepakowy uniwersalny 5
12:30
Piersi 267
Ryż biały 100
16:00
Ser typu "Feta" 70
Papryka czerwona 100
pomidor 70
19:00
Jaja kurze całe 240
Chleb staropolski 52
Smalec 10
Kiełbasa domowa 50
22:00
Mleko spożywcze 0,5 % tłuszczu 700
Trening: 20:00
Dzisiaj trzeba się rozćwiczyć, więc pąpki i brzuszki, ilości jeszcze nie wymyśliłem.