Wakacje z Yiquanem rozpoczęte

Mam pytanie tak z ciekawości. Czy według Pana ci zawodnicy przedstawieni na filmie z zawodów prezentują dobry poziom który może zobrazować skuteczność Yiquan??

Jeden z nich prezentuje relatywnie dobry poziom umiejętności. Należy przy tym wziąć pod uwagę, że były to pierwsze i jedyne do tej pory zawody w tej formule.

Nie można więc tego porównywać z poziomem w popularnych formułach walki, w których regularnie rozgrywane są zawody, istnieją wyczynowi i profesjonalni zawodnicy.

Tutaj mamy walkę ludzi, dla których był to pierwszy w życiu start w zawodach, a zgody na kolejne turnieje yiquan w Chinach nie udawało się do tej pory uzyskać.

Ale... większość oglądających, którzy sądzą, że nie ma tam żadnych umiejętności, po prostu myli się. Zwycięzca tej walki podczas treningów w Pekinie w tamtym czasie wykazywał to czynnym zawodnikom sportów walki. Po prostu ludzie myślą stereotypami, i nie zdają sobie sprawy że w innych warunkach (także przy innych regułach zawodów) wszystko działa inaczej, inne umiejętności są ważne, a to co się wydaje oczywiste, okazuje się być złudzeniem.

Pisałem o tym już wyżej w tym temacie zresztą.

W październiku w Chinach wreszcie po wielu latach przerwy odbędą się kolejne zawody yiquan, ale niestety oficjalne tylko w konkurencji tui shou, a w pełnokontaktowej formule san shou nieoficjalnie na statusie sparingów.

Miejmy nadzieję, że w końcu jednak coś się w Chinach ruszy i dojdzie do oficjalnych zawodów, ich regularnego rozgrywania, i dzięki temu powstania kadry poważnie trenujących zawodników. Gdy takie zawody będą otwarte dla przedstawicieli innych sportów walki, łatwo będzie się przekonać, że znaleźć tu można coś, czego inni do tej pory nie dostrzegali.

Ponadto zapraszam na nasze zawody, odbywające się obecnie na zasadzie testów sparingowych. W czerwcu 2014 odbędą testy w formule pełnokontaktowej. Można się samemu przekonać, jak to faktycznie funkcjonuje, i być mocno zaskoczonym, i to mimo tego, że ćwiczących u nas jest jeszcze niewielu i nie ćwiczą regularnie.




Zmieniony przez - dacheng w dniu 2013-08-13 01:12:42

Pierwszy film jaki znalazłem wpisując na yt "yiquan vs" jakoś słabo wygląda...

Jasne. Po pierwsze zupełny niedzielny amator ćwiczący w weekendy, jeśli ma czas dojechać do sekcji oddalonej o 100 km (mieszka w Guangzhou, a na treningi jeździ do Zhuhai) przeciwko czynnemu zawodnikowi. Po drugie taki tam ćwiczą yiquan jak boks u sołtysa na klepisku.

Takie coś znalazłem. Jeśli pan zna inne ciekawe filmy tego rodzaju to z chęcią zobaczę.

Skąd mogą być filmy, skoro nie ma zawodów yiquan? (bo chiński związek wushu nie wydaje zgody). W tym cały problem, że coś co ma ogromny potencjał jest niedoceniane, a rozwój był przez kilkadziesiąt lat torpedowany przez władze. Oczywiste jest, że żeby coś osiągnęło wysoki poziom musi mieć możliwości rozwoju. Inna jest sytuacja, gdy coś może swobodnie funkcjonować i istnieją turnieje na poziomie wyczynowym i zawodowym, a gdy coś jest blokowane, więc ludzie, którzy chcą się poważnie rozwijać idą gdzie indziej, gdzie nie ma takich przeszkód.

Mimo to wszystko są próby startów ludzi ćwiczących amatorsko yiquan w zawodach na różnych zasadach.








Ale to pierdółki są. Walki na zasadach wymyślonych dla zarabiania forsy na widowisku dla naiwnych. Yiquan natomiast prezentuje charakter walki pod mocną presją czasu i przestrzeni. Bitwa, a nie pojedynek dla zarobku promotorów.

"Walki na zasadach wymyślonych dla zarabiania forsy na widowisku dla naiwnych." Chodzi Panu o walki typu K1 czy MMA ? Czy według pana konfrontacja danego stylu z innymi nie jest najlepszym sposobem pokazania zalet danego stylu i przydatności?

Nie chodzi po prostu o K1, czy MMA, ale o cały sposób myślenia, który rozwinął się już wcześniej, i w sumie to boks zawodowy od dawna jest głównym źródłem takiego myślenia. Myślenie przez pryzmat boksu sprawiło, że gdy we wschodnich sztukach walki zaczęto tworzyć formuły zawodów, sztuki te w wersji sportowej poszły w kierunku w zasadzie wyłącznie lub niemal wyłącznie 'uderzania'. Przykłady np. karate, czy taekwondo. Podczas gdy oryginalne karate z Okinawy to było mieszanie uderzania wszystkimi częściami ciała z rzutami i dźwigniami. Ale niestety gdy zaczęto rozwijać sport, nastąpiło dziwne wypreparowanie praktycznie tylko jednej części z całości. W następnym etapie poszło to w tzw. full contact karate, z którego wykształcił się kick-boxing, a potem uznawane za najbardziej prestiżową formułę stójkową K-1.

I wcale nie chodzi mi o krytykę kick-boxingu, czy K-1. Ale o to, że wielu ludziom wydaje się (czy wydawało do niedawna), że jest to jedyna droga.

Pojawienie się MMA zmieniło sytuację. Zaczęto wreszcie dostrzegać, że podział na sporty uderzane i chwytane nie musi być czymś absolutnym. Nastąpiło znów łączenie tego, co w dawnych wschodnich sztukach walki nie było wcale rozdzielane.

Ale teraz niektórzy wyobrażają sobie, że MMA zawiera wszystko, a tymczasem takie myślenie jest efektem oderwania od wiedzy o walce pozasportowej bądź ograniczenia tej wiedzy.

W przypadku chińskich sztuk walki mówiło się dawniej o tym, że łączą cztery główne aspekty: da (uderzanie), ti (kopanie), shuai (rzucanie) i na ("chwytanie", "przechwytywanie", obejmuje też dźwignie). W każdym stylu z reguły było zawarte to wszystko, z tym, że w różnych proporcjach. A co się dzieje obecnie? Sztuki te upadły do takiego stopnia, że ćwiczący i nauczający często sami nie zdają sobie sprawy z tego co ćwiczą, i pod wpływem błędnego stereotypu, że "kung fu jest sztuką uderzaną" próbują np. walczyć w kick-boxingu. Nie mają pojęcia co jest zawarte w ich sztuce i do walki w jakich warunkach powstało. Do tego odnoszę się mówiąc o tym, że myślenie ludzi jest ograniczone, przez pryzmat formuł czysto sportowych patrzą na swoje style, które powstały dla walki w zupełnie innych warunkach.

Nie skończyłem myśli, ale na razie muszę zająć się czymś innym. Dokończę później.

"Ale teraz niektórzy wyobrażają sobie, że MMA zawiera wszystko" - a czy nie zawiera wszystkiego co potrzebuje zwykła cywilna osoba?? Czy nie są tam zawarte i sprawdzone techniki które można się nauczyć i które się sprawdzają w walce ? Różne style zawierają wiele technik i spośród nich wybrano te które dają najlepsze efekty (prowadzą do wygrania walki) nawet z mojego ukochanego bjj wybrano tylko część technik (bo nie każda sie sprawdza w mma i trzeba też troszkę inaczej walczyć niż podczas sparingu bjj).

Zanim znajdę chwilę, żeby dalej pisać, wrzucę odpowiedź z innego forum, którą napisałem kilka dni temu.





A lot of people, when they see this clip think that this stuff is total shit...

I just received such a private message:

"I love Yiquan and I respect to master Yao Chengguang, but these two warriors are not a good example of what I would get developed yiquan.
I preferd make this opinion privated, because i understand that we are yiquan brothers, so i try to not offend."

Recently I wrote several posts trying to make people understand better. If you have not checked it yet, please read carefully:
http://www.yiquan.pro/articles.php?article_id=54
http://www.yiquan.pro/articles.php?article_id=55
http://www.yiquan.pro/articles.php?article_id=56

Still a lot of people are not able to understand... Their thinking framework is kind of limited by perspectives of fighting taken from elswhere (other sports formats) or in some cases are completely illussory.

Some had already chance to check their ideas of fighting against yiquan, inlcuding against Bu Yi, who is fighting in this clip. The illusions disappear immediately. It's a pity, that wushu association in China didn't allow organizing next yiquan san shou competitions after that one in 1998. Many more people would have chance to come and start understanding how wrong their ideas were. Let's hope that the small event in Handan in October this year will finally be start of something more frequent.

And for sure there will be a lot of opportunity in Europe, when within YIQUAN.COmpetitions group we will develop not only Easy Fighting, which already started 2 years ago, but also Stand-up Challenge tournaments and later Stand-up Elite professional championships.

But we need some more inteligent people, at the same time young and fit, who would train seriously in order to compete regularly and became proficient fighters in this format, which represents actual yiquan fighting character and not something being framed into thinking fostered by existing sports formats, which were developed for completely different reasons or something illussory because of lack of practical experience.

We also need not a lot of people who are not necessarrily young and fit for full contact competition, but are intelligent enough to appreciate and understand yiquan, who would become instructors and coaches of yiquan fighters teams.

Shortly, I will point out once more: this is not about "duel" mode of fighting, but "battle" mode of fighting. Come to competitions based on this concept, and you will immediately start to see your illusions.

Zmieniony przez - dacheng w dniu 2013-08-14 12:37:19