SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wakacje z Yiquanem rozpoczęte

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10022

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wirda Taekwondo Coach
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 4979 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 35920
.

Zmieniony przez - wirda w dniu 2013-10-09 20:14:28

Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
przeczytałem te zasady i faktycznie są bardzo Wasze...

Każde zasady sportowe są efektem kompromisów. W tym przypadku podstawowym punktem wyjścia jest charakter walki takiej jakie miały miejsce w latach 40. XX wieku w Pekinie, gdy przedstawiciele yiquan bronili ludzi przed agresją gangów ulicznych (np. sytuacje wymuszania przez te gangi haraczy od sklepikarzy). Nasze zasady pozwalają w pewnym stopniu symulować takie warunki, jednak równocześnie biorą pod uwagę kwestię zapewnienia bezpieczeństwa osobom dzisiaj ćwiczącym amatorsko-hobbystycznie.

Czynności niedozwolone lub zabronione:
"uderzenia kolanem skierowane na głowę" MT odpada


A skąd w takim razie MT nie odpada? Np. w KSW zabronione jest uderzanie łokciami na twarz. Czyli MT odpada? Zatem KSW jest bez sensu wg Pana, Panie LittleBigMan?

Z drugiej strony, czy zasady Muay Thai są super otwarte? To z regulaminu Polskiego Zrzeszenia Muay Thai:
4. Punkty nie są przyznawane w następujących przypadkach:
4.1. Za wykonywanie technik, które nie są technikami MuayThai.

"chwytanie za ciało, odzież" judo, zapasy odpada

Chodzi o chwytanie za ciało w sensie wbijania się w palcami w ciało przeciwnika, a nie chwytania za kończyny czy obejmowania. To samo zresztą nie jest dozwolone ani w judo, ani w zapasach!

Jeśli chodzi o chwytanie za odzież, chodzi głównie o akcje prowadzące np. do ściągnięcia spodenek, rękawic, ochraniaczy przeciwnikowi. Bo poza tym, to w sytuacji gdy nie ubiera się judogi, to chwytanie za odzież nie jest w ogóle zbyt celowe. Z MMA judo też odpada wg. logiki Pana LittleBigMan?

"wykonywanie dźwigni" bjj, sambo odpada

Bjj nie zajmuje się raczej zakładaniem dźwigni w stójce bez sprowadzenia walki do parteru.

Jeśli chodzi o sambo, to cytuję niektóre punkty z tego, co jest zabronione w regulaminie sportowym Polskiego Związku Sambo:

Zabrania się:
- stosować dźwignię barkową (sprowadzania ramienia przeciwnika za jego plecy), bolesne chwyty na ręce,
- stosować bolesne chwyty w pozycji Stojącej,
- rzucać z bolesnym ściskiem („Węzeł”, „Dźwignia”)
i wiele innych zakazów.

Dlaczego mamy pozwalać na to, na co nie pozwalają oni sami?

Przy tym nasz zakaz jest z myślą głównie o zapobieżeniu akcjom typowych np. dla baguazhang i niektórych innych systemów, gdzie dźwignia i rzut są jedną akcją, i prawidłowe wykonanie rzutu wraz z dźwignią kończyć się ma złamaniem lub zwichnięciem. Oczywiście nie dopuścimy do stosowania takich rzeczy na zawodach. Zresztą o to samo mniej więcej chodzi w zakazie z regulaminu sambo (zakaz rzucania z bolesnym ściskiem ["węzeł", "dźwignia"]).

Oraz "pojedynek składa się z 5 rund po 10 sekund" a więc bokserzy mogą tylko liczyć na wykonanie szybkiego KO, a więc w praktyce w dużej mierze też odpada

Równie dobrze o wszelkich innych zasadach poza bokserskimi można by napisać, że strasznie dyskryminują bokserów...

Nasz regulamin z założenia ma tworzyć warunki pozwalające w pewnym przybliżeniu symulować warunki w odniesieniu do jakich wykształciły się metody yiquan, ale także innych bardziej tradycyjnych chińskich sztuk walki. Nie zasady bokserskie, nie zasady mma, a zasady bardziej promujące zachowania i umiejętności, które tam się sprawdzały. Gdzie nie było czasu na taktykę, na wyczekiwanie i rozkładanie sił, bo za chwilę mógł nadbiec kolejny napastnik. Gdzie znalezienie się na ziemi oznaczało duże ryzyko "zbutowania", więc dla uczestników takiego starcie priorytetem było zachowanie stójki - możliwości szybkiej zmiany pozycji. Gdzie zagrożeniem były nie tylko uderzenia ze strony przeciwnika, ale także zderzenie z zewnętrznym obiektem (np. krawędź ściany), czy np. spadnięcia z tarasu, ze schodów itp. Stąd krótki czas pojedynczego starcia oraz małe pole starcia, z którego łatwo wypaść. Stąd punkty, gdy przeciwnik upada, lub właśnie wypada z pola walki. Uwzględnione tutaj są te elementy, które w innych formułach nie występują, a mogą mieć całkiem spore znacznie "w realu".

Inne regulaminy te aspekty ignorują, nie sprzyjając wykorzystaniu umiejętności najbardziej charakterystycznych dla yiquan. Dlatego jest potrzeba organizowania zawodów na naszych własnych zasadach, żeby efekty treningu służące rozwojowi takich umiejętności móc weryfikować, i poprzez taką formułę współzawodnictwa stymulować podnoszenie poziomu umiejętności adeptów yiquan.

Nikogo nie zmuszamy do startów u nas. Natomiast ci którzy spróbują, będą mogli lepiej zrozumieć, jak działa to co robimy, i że krytykowanie czegoś, co odnosi się do innych warunków niż te do których się przyzwyczaili, może być mało sensowne

Życzę miłego kiszenia się we własnym sosie zgodnym z własnymi udziwnionymi zasadami.

Po raz kolejny powtarzam, że zasady te pozwalają promować umiejętności typowe dla naszego systemu, w pewnym stopniu (zdecydowanie większym niż inne istniejące regulaminy) symulującym warunki walki w odniesieniu do których tworzono go, a także poprzedzające go bardziej tradycyjne systemy.

Natomiast odnośnie kiszenia się we własnym sosie, to po raz kolejny przypominam, że adepci yiquan startują od dawna w turniejach sanda, a ostatnio także w pojedynkach z przedstawicielami Muay Thai oraz w turniejach MMA. Zaczął się już tworzyć wyraźny nurt w yiquan, kładący nacisk na włączenie do systemu treningowego elementów Muay Thai i Bjj, by móc odnosić sukcesy w MMA i w rozwijającej się obecnie w Chinach formule zawodowej łączącej techniki i reguły Sanda i Muay Thai.

Tak, że nie jest teraz zupełnie problemem kiszenie się we własnym sosie. Problemem jest to, żeby zalety yiquan nie zostały zagubione, żeby nie tylko uczyć się od innych, ale zachować to co mamy i podnieść poziom w tym zakresie, żeby pokazać innym to co mamy do zaoferowania, a czego oni jeszcze nie dostrzegają.

Tylko po co było tyle pisania o różnicach między sztuką walki, a dyscyplinami sportowymi z regulaminem skoro podobne rzeczy się wymyśla?

Proponowałbym dokładniej przeczytać, co właściwie było pisane i zastanowić do czego się odnosiło.

Zmieniony przez - dacheng w dniu 2013-10-10 02:26:48

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Już trochę jakby po wakacjach, ale ten dłuższy weekend wykorzystaliśmy na małe szkolenie plenerowe.

Był oczywiście zhan zhuang

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Był trening precyzji z użyciem bawełnianych piłek

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Było tui shou

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Było san shou

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Był trening z kijem, którego celem jest poprawa pracy ciała - generowania siły

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
I były też sparingi na kije/włócznie

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Małe uzupełnienie do wcześniejszych wypowiedzi w tym temacie

1.

Ludzie często nie rozumieją, że MMA nie jest "ostatecznym" sprawdzianem wartości sztuki walki, nawet w jej aspekcie praktycznym (pomijając inne). Propozycje, żeby wykazać wartość swojego stylu w MMA są mało sensownym pomysłem, bo większość styli powstało do walki w zupełnie innych warunkach, do walki o innym charakterze.

Dlatego jest potrzeba, żeby stworzyć formułę konfrontacji bardziej odpowiadającą charakterowi yiquan (a faktycznie także i sporej liczbie innych chińskich sztuk walki), która przynajmniej w pewnym przybliżeniu będzie stymulowała charakter walki do jakich te systemy powstawały. Dopiero wtedy ludzie zaczną zauważać znaczenie tego czego nie zauważają i lekceważą (na przykład sens tui shou). Podobnie jak rodzina Gracie doprowadziła do organizacji UFC, żeby pokazać wartość i sens tego co robili.

Byłem lekko zaskoczony, że ludziom wydaje się, że to UFC było najpierw, a potem przyszli ludzie z rodziny Gracie i udowodnili tam skuteczność swojego jiu-jitsu...

To właśnie Gracie stworzyli UFC, żeby wykazać wartość tego co robią. To Rorion Gracie był pomysłodawcą oraz współwłaścicielem firmy organizującej UFC. Dopiero później sprzedał udziały.

2.

Ogromnie nieporozumienie istnieje odnośnie stosowania rękawic w boksie. W Hadze usłyszałem, że rękawice wprowadzono dlatego, że bez rękawic zbyt często zdarzały się nokauty...

Tymczasem to właśnie wprowadzenie rękawic doprowadziło do częstszych, szybszych nokautów. Po prostu przy uderzaniu pięścią, która nie była zabezpieczona rękawicami i owijkami trzeba było być dużo bardzo ostrożniejszym przy uderzaniu, zwłaszcza na głowę (stąd też niżej trzymane ręce w dawnym boksie, podobnie jak w tradycyjnych sztukach walki).

John Lawrence Sullivan był słynnym bokserem w końcówce XX wieku. Zaczął karierę wg. reguł boksu bez rękawic, zakończył wieloma sukcesami w warunkach nowych reguł - z rękawicami. Bardzo popierał użycie rękawic. Dlaczego? Niezależnie od tego co mówił, faktem jest, że użycie rękawic ułatwiało mu szybkie nokautowanie przeciwników.

Bez rękawic było więcej rozcięć oraz uszkodzeń dłoni, ale to owijki i rękawice ułatwiają silniejsze uderzanie, prowadzące do nokautów. Innymi słowy, w walce bez rękawic i zabezpieczenia dłoni, uderzenia pięścią muszą być bardziej kontrolowane, ryzykowne jest uderzanie pięścią tak mocne jak w rękawicach, zwłaszcza skierowane na głowę.

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
dacheng Bushido24.pl
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 3266 Wiek 58 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 23096
Kontynuacja:

http://www.yiquan.pl/articles.php?article_id=142 

Andrzej Kalisz - AKADEMIA YIQUAN http://www.yiquan.pl

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Muay thai czy kick boxing/k1?

Następny temat

sztuki walki w gdańsku

WHEY premium