Masa VS Szybkość...Kto wygrywa?

hmm mam taki odwieczny dylemat..zresztą był on źródłem wielu sporów pośród moich znajmoych.No więc chodzi mi o to że sam jestem uczulony na gości pakujących w siłowni tylko w jednym celu:po to by wzbudzać strach.Wielu moich kolegów często zasypuje mnie textami typu:eee tam te twoje sztuki walki,jak by taki mięśniak miał się trzaskać z katareką to karatekę położyłby jednym ciosem!No i ja się z nimi nie zgadzam.To prawda że z masa idzie siła..no ale prędkość kuleje.Bruce Lee-jego masa nie była zadziwiająca,ale miał bardzo rozbudowane mięśnie i jego siła ciosu była zdumiewająca.No ale ostatnio coraz bardziej powątpiewam w wygraną mistrza kung fu z mięśniakiem:(No nie wiem jak to już jest.Powiedzcie co o tym sądzicie i czy może byliście świadakami "bitki"większego i napakowanego z małym ale walczącym "technicznie" jakąś sztuką walki.

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...

Hm to moze posluze sie popularnym przykladem-walka Boba Sappa z Filipoviciem w K1-porzadny lowkick i Sapp szoruje parkiet zebami..Wydaje mi sie,ze jezeli ktos jest bardzo dobry technicznie,to rowniez jest w stanie zdzialac bardzo wiele,a juz napewno rozniesc kolesia z silowni ktory na walce za bardzo sie nie zna.

Jestem ubogi we SOGi,wiec klikij w prawy dolny rog moj drogi

Jetchan chyba najlepszym przykladem bedzie bjj. Dzieki tej technice mozna polozyc ciezszych i silniejszych ludzi. Tyle, ze to juz nie jest masa vs szybkosc a sila vs technika.

Mess with the best die like the rest :P

Wygrana mistrza kung fu z mięśniakiem- śmiem wątpić. Ale już np. kyokushinowca- inna bajka.

Temat ten wałkowałem sam już chyba 3 razy w czym jeden zaczynał się zupełnie tak samo
Tak więc po prostu włącze powiadomionko, poczekam na rozwój wypadków i może cos skrobne od siebie

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

karki wcale wolni nie sa ,w bajki nie wierze.

czyżyk

Nie sadze by jedynym atutem Filipovica byla szybkosc.
Co do bjj'owcow, to Royce mowi, ze wcale nie jest szybki, a wygrywal dzieki timingowi i technice. "To nie ja, to BJJ"

Mike Tyson o walce z zawodnikami K1:
"To może być dobre, ale według reguł boksu markiza Queensberry'ego. Nie chcę odbierać kopnięć w głowę"

Olokk przysięgam ze nie spatrzylem od ciebie Chodzi mi o to czy ktos kto jest bardzo szybki i zna dajmy na to kung fu,moze pokonac takiego osilka.Tzn czy pokonalby go ciosami wyprowadzanymi duzo szybciej i unikami.Ogladaliscie Cradle 2 the Grave?Walka Jeta z osilkami,no wiem ze to byla bajka ale cos z prawdy w tym bylo.Chcialbym wiedziec czy taka:walka podjazdowa(tzn unik i szybkie wyprowadzenie ciosu) jest wogole skuteczna i czy mozna pokonac osilka.

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...

aha i co to jest to bjj? jj to pewnie ju jitsu..a b...hmm brutal?no nie wiem.

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...

b- brazilian
Co do Filipovic vs Sapp... no cóż Mirko cherlakiem też nie jest, nogi ma prawie tak wielkie jak Sapp, no i on nie trenuje żadnego kung - fu.
Z kolei Sapp pozamiatał Cyrila Abidiego jak chciał, chociaż Abidi jest bardzo dobry technicznie i szybki. Bzdurą jest że większego i silniejszego można pokonać tylko dzięki BJJ - poprzez uderzenia też można to zrobić.
Co do scen walk z filmów - to nie są nawet w 1% walki - to czysta choreografia i nie radzę się w to zapatrywać za bardzo, bo próbując stosować podobną taktykę na ulicy jak Jet li, można się co najwyżej mocno zdziwić. Optimum skutecznosci to: dobra masa, siła, szybkość i technika...no i NO FEAR!!

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

no ale jet trenował wu shu i byl w tym mistrzem ,czy uwazasz ze nie mial by on szans z jakims zawodowym zawodnikiem jjb???

Don't Try To Be Like Jackie,There Is Only One Jackie Chan...