Diamentowa Liga 2013

Mityngi Diamentowej Ligi w przyszłym sezonie rozpoczną się 10 maja, tradycyjnie już w Dausze. Rywalizacja zakończy się 6 września finałem w Brukseli. Kalendarz zawodów ogłosiło w środę Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).

Cykl czternastu zawodów zostanie rozegrany po raz czwarty. Główną nagrodą będą czterokaratowe diamenty wartości 80 tys. dolarów. By je otrzymać, nie trzeba wygrywać wszystkich mityngów, wystarczy być najlepszym w końcowej klasyfikacji konkurencji. W środę IAAF wytypowało 14 imprez w Europie, Ameryce Północnej i Azji. Rywalizacja zakończy się 6 września w Brukseli.

Kalendarz Diamentowej Ligi 2013:

10 maja - Dauha
18 maja - Szanghaj
25 maja - Nowy Jork
1 czerwca - Eugene (USA)
6 czerwca - Rzym
13 czerwca - Oslo
30 czerwca - Birmingham
4 lipca - Lozanna
6 lipca - Paryż
19 lipca - Monako
26/27 lipca - Londyn
23 sierpnia - Sztokholm
29 sierpnia - Zurych
6 września - Bruksela

W ostatnim mityngu tegorocznej Diamentowej Ligi, memoriale Ivo van Damme’a w Brukseli, najlepiej z dziewiątki Polaków zaprezentował się Marcin Lewandowski, który w biegu na dystansie 800m zajął czwartą lokatę w czasie 1:43.83.

Bieg mężczyzn na 800 m był ozdobą memoriału, wygrał Mohammed Aman z Etiopii z najlepszym wynikiem w tym sezonie i rekordem kraju 1:42.37. Marcin Lewandowski uzyskał drugi wynik w karierze, przed tygodniem w Zurychu czasem 1:43.79 ustanowił rekord życiowy, w Brukseli pobiegł tylko o 0.04 sekundy wolniej. Polaka wyprzedzili jeszcze Amerykanin Nick Symmonds 1:43.03 i Kenijczyk Ferguson Cheruiyot 1:43.22.

Tomasz Majewski był piąty w konkursie pchnięcia kulą z wynikiem 20.76. Wygrał wicemistrz świata z Moskwy Amerykanin Ryan Whiting z rezultatem 21.45. Dobrą formę w końcówce sezonu potwierdził Bułgar Georgi Iwanow, który zajął drugie miejsce osiągając odległość 20.95.

Również na piątej pozycji uplasowała się Justyna Kasprzycka w konkursie skoku wzwyż. Zawodniczka AZS AWF Wrocław w pierwszych próbach zaliczała kolejne wysokości, w tym ostatnią - 190 cm. Lokatę niżej zajęła Kamila Stepaniuk, która zaliczyła 190 cm w drugim podejściu. Wygrała Swietłana Szkolina z Rosji z wynikiem 200 cm.

Anna Jagaciak była szósta w konkursie trójskoku z rezultatem 13.85. Wygrała mistrzyni świata z Moskwy, Kolumbijka Caterine Ibargüen, która w najlepszej próbie skoczyła 14.49.

Również szóste miejsce, z rezultatem 60.81, zajęła Żaneta Glanc w konkursie dyskobolek; Wygrała Sandra Perković z Chorwacji 67.04, wyprzedzając o ponad dwa metry swą niedawną pogromczynię Amerykankę Gię Lewis-Smallwood (64.82).

Danuta Urbanik i Katarzyna Broniatowska poprawiły rekordy życiowe w biegu na 1000 m. Urbanik była siódma z czasem 2:38.71, a Broniatowska - dziewiąta z wynikiem 2:38.83. Wygrała debiutująca na tym dystansie Kenijka Nelly Jepkosgei (siostra Janeth, mistrzyni świata na 800 m z 2007 r.) z najlepszym wynikiem w sezonie 2:35.43.

Start aż 17 zawodniczek w biegu na 1500m zakończył się upadkiem kilku z nich w tym Renaty Pliś, która nie ukończyła biegu. Zwyciężyła Abeba Aregawi (4:05.41), Szwedka kończy sezon bez porażki na swym koronnym dystansie.

Rekordy mityngu ustanowili:
100m - Shelly Ann Fraser-Pryce JAM 10.72
3000m prz - Milcah Chemos KEN 9:15.06
Tyczka - Renaud Lavillenie FRA 5.96

Diamenty zdobyli:
100m - Shelly Ann Fraser-Pryce JAM
400m - Amantle Montsho BOT
1500m - Abeba Aregawi SWE
3000m prz - Milcah Chemos KEN, po raz czwarty
100m pł - Dawn Harper-Nelson USA
Wzwyż - Swietłana Szkolina RUS
Trójskok - Caterine Ibargüen COL
Dysk - Sandra Perković CRO
200m - Warren Weir JAM
800m - Mohammed Aman ETH
5000m - Yenew Alamirew ETH
400m pł - Javier Culson PUR
Tyczka - Renaud Lavillenie FRA, po raz czwarty
Trójskok - Christian Taylor USA
Kula - Ryan Whiting USA
Oszczep - Vítězslav Veselý CZE

Bieg na 100m, niezaliczany do Diamentowej Ligi, wygrał Usain Bolt JAM (9.80), przed Mike’iem Rodgersem USA (9.90).

Miesiąc przed rozpoczęciem prestiżowej Diamentowej Ligi Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) usilnie poszukuje sponsora. Niedawno wycofał się dotychczasowy - Samsung.

Koreańskie przedsiębiorstwo podpisywało z IAAF kontrakty w latach 2010-12, od początku istnienia Ligi. Teraz jednak, jak podała brytyjska gazeta "The Telegraph", firma nie chce przedłużyć umowy na kolejny rok.

Jak donosi dziennik, dzięki temu sponsorowi Stowarzyszenie otrzymywało ok. trzech milionów funtów rocznie. Brak tych wpływów może być szczególnie dotkliwy w dobie kryzysu gospodarczego.

Jak zapewniło IAAF, start prestiżowych zawodów nie jest zagrożony. "Jesteśmy przekonani, że niedługo będziemy mogli przedstawić kolejnego sponsora tytularnego" - oświadczyli przedstawiciele IAAF, cytowani na stronie leichtathtletik.de.

Serię 14 mityngów Diamentowej Ligi rozpocznie rywalizacja w Dausze 10 maja. Ostatnie zawody zaplanowano na 6 września w Brukseli.

Wielokrotna rekordzistka świata i dwukrotna mistrzyni olimpijska w skoku o tyczce - Jelena Isinbajewa - wystąpi w Szanghaju podczas kolejnego cyklu Diamentowej Ligi. Turniej odbędzie się 18 maja.

Już jutro I mityng Diamentowej Ligi w Katarze !!!!

800m 1:43 Rudisha na luzaka to jest dopiero gość
1500 w 3:31 i bardzo duzo wyników blisko
3000 w 7:30 o0

W pierwszym tegorocznym mityngu Diamentowej Ligi w Ad-Dausze minimum PZLA na mistrzostwa świata w rzucie dyskiem wypełniła Żaneta Glanc (OŚ AZS Poznań) rzucając na odległość 62.78.

Kulomiot Tomasz Majewski miał pięć mierzonych prób, w najlepszej uzyskał 19.96 (a w najsłabszej 19.78), zajmując szóste miejsce. Warto przypomnieć, że dwukrotny mistrz olimpijski w listopadzie przeszedł operację łokcia, a następnie czyszczenie stawu łokciowego. Start w Ad-Dausze był jego pierwszym od ponad ośmiu miesięcy. Zwyciężył Amerykanin Ryan Whiting z rekordem życiowym i najlepszym wynikiem w br. na świecie – 22.28. Drugi był Argentyńczyk Germán Lauro, który ustanowił rekord Ameryki Południowej – 21.26 (w trzecim kolejnym starcie poprawił rekord kraju). Reese Hoffa musiał zadowolić się trzecim miejscem (21.01).

Liderką tabel światowych została również mistrzyni olimpijska Chorwatka Sandra Perković, która wygrała konkurs rzutu dyskiem wynikiem 68.23. Dobrą formę w pierwszym starcie w sezonie letnim zademonstrowała Żaneta Glanc, która trzykrotnie pokonała granicę 62m. Polka uplasowała się na czwartej pozycji, ulegając jeszcze Litwince Zinaidzie Sendriūtė (63.92) i Niemce Annie Rüh (63.01). Joanna Wiśniewska była ósma z rezultatem 58.92.

Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs skoku w dal pań, w którym po raz pierwszy od 17 lat pięć zawodniczek przekroczyło 6.90. Amerykanka Brittney Reese, triumfatorka pięciu ostatnich czempionatów światowych, skoczyła na odległość siedem i ćwierć metra. Ponad siedem metrów uzyskały również Nigeryjka Blessing Okagbare (7.14 z wiatrem +2.2) i Amerykanka Janay DeLoach Soukup (7.08 z wiatrem +2.2). Teresa Dobija po dwóch próbach niemierzonych, w trzeciej osiągnęła 6.27 (11 miejsce).

W stumetrówce triumfował Amerykanin Justin Gatlin (9.97), tylko o dwie setne przed Mike’iem Rodgersem (USA) i Nestą Carterem (JAM).
Dobrą formę zademonstrował Kenijczyk David Rudisha zwyciężając w biegu na 800m (1:43.87). Jego rodak Asbel Kiprop był niezagrożony na 1500m (3:31.13). Finiszem zaimponował zwycięzca 3000 metrów Hagos Gebrhiwet, który dzień przed 19. urodzinami ustanowił rekord życiowy czasem 7:30.36.
W skoku wzwyż bardziej utytułowanych rywali pogodził Ukrainiec Bohdan Bondarenko (2.33).
Grecki tyczkarz Konstadínos Filippídis poradził sobie z koalicję aż sześciu Niemców, z których najlepszy był Malte Mohr (obaj po 5.82).
W rzucie oszczepem mistrz Europy Czech Vítězslav Veselý (85.09) wygrał z przewagą prawie trzech metrów.
W biegu na 400m zwycięską walkę na ostatniej prostej stoczyła Amantle Montsho z Botswany (49.88) z Amerykanką Allison Felix (50.19).
Na bardzo wysokim poziomie stał bieg na 1500m pań, w którym Abeba Aregawi ustanowiła rekord Szwecji (3:56.60), a Faith Kipyegon (3:56.98) rekord Afryki juniorek i rekord Kenii seniorek. Trzecia na mecie Etiopka Genzebe Dibaba osiągnęła czas 3:57.54.
Bieg przeszkodowy wygrała nieutytułowana Kenijka Lidya Chepkurui w czasie rekordu życiowego – 9:13.75.
Wysokie płotki zdominowały Amerykanki, startujące w 6-osobowym składzie. Najszybszą była Dawn Harper-Nelson (12.60).

W Ad-Dausze uzyskano 11 najlepszych wyników na świecie w br.
800m - David Lekuta Rudisha (Kenia) 1.43.87
1500m - Asbel Kiprop (Kenia) 3:31.13
3000 m - Hagos Gebrhiwet (Etiopia) 7:30.36
Tyczka - Konstantinos Filippidis (Grecja) 5.82
Kula - Ryan Whiting (USA) 22.28
400m - Amantle Montsho (Botswana) 49.88
1500m - Abeba Aregawi (Szwecja) 3:56.60
3000m prz - Lidya Chepkurui (Kenia) 9:13.75
100m pł - Dawn Harper-Nelson (USA) 12.60
W dal - Brittney Reese (USA) 7.25
Dysk - Sandra Perkovic (Chorwacja) 68.23

Dyskobole wicemistrz olimpijski z Pekinu Piotr Małachowski i Robert Urbanek oraz Angelika Cichocka w biegu na 800 m wystartują w Szanghaju w drugim mityngu Diamentowej Ligi. Sezon rozpocznie również caryca tyczki Rosjanka Jelena Isinbajewa.

Małachowski, zawodnik WKS Śląsk Wrocław, jest bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Cały zimowy okres przetrenował bez kontuzji, dopiero w ostatnich tygodniach zaczęło pobolewać go biodro. Była to sprawa przeciążeniowa.

- Dlatego trochę z trenerem Witoldem Suskim odpuściliśmy. Daliśmy pooddychać organizmowi. Na zajęciach wyglądało to nieźle, ale to zawody zweryfikują formę. Przez tą krótką przerwę może być różnie - powiedział mistrz Europy z Barcelony (2010).

Do Chin poleciał także Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki). - Chciałbym, żeby Robert pokazał na co go stać. Jest w stanie rzucać bardzo daleko i uzyskać wskaźnik PZLA na mistrzostwa świata w Moskwie - ocenił Małachowski.

Również i on będzie chciał w Szanghaju przypieczętować swój udział w najważniejszej imprezie tego sezonu. Minimum jakie wyznaczył związek wynosi 66 metrów.

- Celuję w 70 metrów. Po dwóch mniej udanych sezonach, teraz czuję się naprawdę dobrze - dodał Małachowski.

Cichocka także myśli o wyniku lepszym niż wskaźnik PZLA. Zawodniczka ULKS Talex Borzytuchom musi pokonać 800 m poniżej dwóch minut. Jej najgroźniejszą rywalką wydaje się być mistrzyni olimpijska z Pekinu Kenijka Pamela Jelimo. Na starcie stanie również jej rodaczka, trzykrotna medalistka mistrzostw świata Janeth Jepkosgei.

Wydarzeniem mityngu będzie konkurs skoku o tyczce. Isinbajewa już wcześniej zapowiedziała, że będzie to jej ostatni rok na skoczni. O zwycięstwo powinna walczyć przede wszystkim z Niemką Silke Spiegelburg.

Ciekawie zapowiada się również rywalizacja na 200 m mężczyzn. Swój udział potwierdzili już Amerykanie Justin Gatlin i Wallace Spearmon. Nie zabraknie też brązowego medalisty londyńskich igrzysk Jamajczyka Warrena Weira.

Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) od zwycięstwa rozpoczął tegoroczny sezon. Wicemistrz olimpijski z Pekinu wygrał konkurs dyskoboli Diamentowej Ligi w Szanghaju wynikiem 67,34, lepszym o 1,34 m od minimum PZLA na sierpniowe mistrzostwa świata w Moskwie.

Żaneta Glanc, Renata Pliś i Tomasz Majewski wystartują w sobotnim mityngu Diamentowej Ligi na Icahn Stadium w Nowym Jorku.


Żanecie Glanc, która udział w moskiewskich mistrzostwach świata zapewniła sobie w pierwszym mityngu tegorocznej edycji Diamentowej Ligi IAAF w Katarze, przyjdzie zmierzyć się m.in. z mistrzynią olimpijską Chorwatką Sandrą Perković.

W biegu na 1500 metrów o uzyskanie wskaźnika na Moskwę (minimum A PZLA wynosi 4:05.50) powalczy Renata Pliś. Zawodniczka Maratonu Świnoujście spotka się na bieżni m.in. z Abebą Arigawi, pochodzącą z Etiopii Szwedką, która w tym roku została halową mistrzynią Europy i legitymuje się rekordem życiowym 3:56.54 (jej rezultat z hali - 3:58.40 - jest drugim wynikiem w historii światowej lekkoatletyki).

Tradycyjnie niezwykle ciekawie zapowiada się rywalizacja w pchnięciu kulą panów. Podwójny mistrz olimpijski Tomasz Majewski ponownie rywalizować będzie z zawsze silnymi Amerykanami (Ryan Whiting, Reese Hoffa, Christian Cantwell). Na starcie nie zabraknie także wicemistrza świata z Daegu Kandayjczyka Dylana Armstronga oraz serbskiego mistrza Europy z Göteborga Asmira Kolašinaca. Szczególnie groźny w Nowym Jorku powinien być Whiting, który 10 maja ustanowił w Ad-Dausze świetny rekord życiowy wynikiem 22.28 (12. rezultat w historii światowej lekkoatletyki).

Relacja telewizyjna z zawodów w sobotę od 19:05 w Polsacie Sport News.

Niekorzystne warunki warunki atmosferyczne obniżyły poziom wyników w trzecim mityngu Diamentowej Ligi w Nowym Jorku, Żaneta Glanc była czwarta, a Tomasz Majewski przekroczył 20 metrów.

W rzucie dyskiem bezkonkurencyjna była Chorwatka Sandra Perkovic, która uzyskała 68.48 poprawiając własny najlepszy wynik na świecie w br. Żaneta Glanc w ostatniej próbie przekroczył 61m (61.02), plasując się na czwartej pozycji.

W pchnięciu kulą tylko Amerykanin Ryan Whiting, halowy mistrz świata, przekroczył 21m (21.27). Jest obecnie najlepszym kulomiotem świata, w tym roku wygrał osiem z dziewięciu konkursów (we wszystkich uzyskiwał ponad 21m). Reese Hoffa (20.69) w ostatniej kolejce przeskoczył dwóch rywali zajmując drugie miejsce. Tomasz Majewski wolno dochodzący do formy po zimowych zabiegach medycznych po raz pierwszy w sezonie przekroczył 20m. Wynik 20.11 wystarczył do szóstego miejsca. Seria dwukrotnego mistrza olimpijskiego: 19.13-20.11-19.51-19.53 -19.58-19.62.

Renata Pliś zajęła 14 miejsce na dystansie 1500m (4:13.45). Mistrzyni Europy Abeba Aregawi, Etiopka w barwach Szwecji, przebiegła ostatnie 300m w czasie poniżej 43 sekund i zwyciężyła z wynikiem 4:03.69 (w br. po czterech startach jest niepokonana).

Na 100m nie padła granica 10 sekund, Tyson Gay zwyciężył w czasie 10.02.
Medalista olimpijski Warren Weir potwierdził wysoką formę wygrywając 200m z rezultatem 20.11.
Na 400m Kevin Borlee (45.71) i Jeremy Wariner (45.72) ulegli Joshowi Mance (45.59).
David Rudisha, mistrz dwóch okrążeń, odniósł łatwe zwycięstwo uzyskując czas 1:45.14 – najsłabszy od 2009 r. (nie licząc biegów niefinałowych). Drugi na mecie Andrew Osagie przegrał różnicą 1.30s.
W biegu na 5000m drugą polowę dystansu samotnie prowadził junior Hagos Gebrhiwet, przełajowy mistrz świata juniorów z Bydgoszczy ’13, wygrywając w najlepszym czasie na świecie w br. – 13:10.03.
W biegu 110m przez płotki zabrakło miejsca w pierwszej trójce dla zawodników USA. Przypomniał o sobie Ryan Brathwaite, niespodziewany mistrz świata z Berlina ’09, triumfował w czasie 13.19 o 0.05 przed Orlando Ortegą i o 0.10 z Siergiejem Szubienkowem.
Bieg na niskich płotkach wygrał Michael Tinsley (czwarty bieg w br. bez porażki) 48.43. Rozczarował poziom trójskoku Benjaminowi Compaoré do zwycikęstwa wystarczył wynik 16.45.
Na 100m pań Aleen Bailey (11.39) pokonała pięć Amerykanek.
Veronica Campbell-Brown (22.53) wygrała 200m, dystans na którym zdobyła dwa złote medale olimpijskie.
Amantle Montsho ponownie poniżej 50 sekund na 400m (49.91), jako jedyna na świecie w br.
Lidya Chepkurui odniosła drugie zwycięstwo w Diamentowej Lidze w biegu przeszkodowym (9:30.82).
W skoku wzwyż Blanka Vlašić powróciła na skocznię po 20 miesiącach przerwy, rozpoczęła od sześciu kolejnych ważnych skoków, aby zwyciężyć wynikiem 1.94.
Jenn Suhr wygrała skok o tyczce pierwszą atakowaną wysokością – 4.63.
W skoku w dal wielka gwiazda Britney Reese (5.00) nie zakwalifikowała się do wąskiego finału (sześcioosobowego), zwyciężyła Janay DeLoach Soukup (6.79).
Oszczepniczka Christina Obergföll wygrała z Marią Abakumową przekraczają 65 m (65.33).

Anita Włodarczyk rzucać będzie młotem, Piotr Małachowski dyskiem, a Adam Kszczot pobiegnie na 800 m w mityngu Diamentowej Ligi w amerykańskim Eugene. Ich rywale to m.in. mistrzowie olimpijscy z Londynu Tatiana Łysenko, Robert Harting i David Rudisha

- Nie liczmy na fajerwerki. W okresie przygotowawczym mieliśmy dwa miesiące przerwy. Najpierw w styczniu Anita borykała się z kontuzją kręgosłupa, w marcu bolała ją stopa. Teraz nadrabiamy zaległości. Forma ma przyjść dopiero na sierpniowe mistrzostwa świata w Moskwie, choć na treningach wygląda to całkiem nieźle - powiedział PAP trener wicemistrzyni olimpijskiej z Londynu Krzysztof Kaliszewski.

Włodarczyk, zawodniczka Skry Warszawa, ma już za sobą jeden start. Na stadionie klubowym, w deszczu rzuciła 71,04.

W Eugene powinno być znacznie lepiej. Miała pojechać na mityng do Halle, ale wtedy stracilibyśmy trzy dni treningu. Zdecydowaliśmy zatem, że korzystniej będzie wystartować w Warszawie, na własnych śmieciach - dodał Kaliszewski.

Ostatnie tygodnie mistrzyni Europy z Helsinek spędziła w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. - Tam trenowaliśmy i rehabilitowaliśmy stopę. Na szczęście kontuzja ta całkowicie nie pokrzyżowała nam planów. Anita nie mogła wprawdzie rzucać, ale wszystkie inne ćwiczenia wykonywała normalnie - powiedział trener.

Mimo przerwy w przygotowaniach Włodarczyk nie ma zamiaru rezygnować ze startów. - Nie będziemy się czaić. Nie chcemy popełnić tego samego błędu co w zeszłym roku, kiedy na treningach wyglądało to bardzo dobrze, a na zawodach coś nie wychodziło tak jak tego byśmy sobie życzyli - zaznaczył Kaliszewski.

Tego roku, mimo że poolimpijski, mistrzyni świata z Berlina, nie miała zamiaru traktować luźniej. - Niestety jest tak, że co roku musimy udowadniać, iż Anita jest na najwyższym poziomie, musi zdobywać medale co roku. Niektórzy chyba zapominają, że sportowcy nie są supermenami, ich organizmy też potrzebują chwili oddechu. Stąd biorą się później również kontuzje - zaznaczył szkoleniowiec.

W Polsce Włodarczyk nie będzie miała konkurentek. Jej najgroźniejsza rywalka Joanna Fiodorow (OŚ AZS Poznań) musi w tym roku pauzować, ze względu na zdiagnozowaną zakrzepicę. Rozpoczęła już leczenie, ale do treningów wróci dopiero w listopadzie. W 2009 roku z powodu zatoru płucnego zmarła mistrzyni olimpijska z Sydney Kamila Skolimowska.

- To na pewno nie ma żadnego związku z konkurencją. To zbieg okoliczności, który mógł zdarzyć się w każdej dyscyplinie. "Kama" miała predyspozycje genetyczne do tej choroby. Aśka z kolei miała wcześniej kontuzję i to prawdopodobnie skutek nie do końca prawidłowego leczenia. Z tego co się orientuję Anita regularnie się bada i trzyma rękę na pulsie. Na pewno siedzi jej to w głowie i dlatego też dba o profilaktykę - podkreślił Kaliszewski.

W Eugene Włodarczyk w konkursie rzutu młotem będzie miała godne rywalki. Na starcie ma stanąć mistrzyni olimpijska Rosjanka Tatiana Łysenko, liderka tegorocznych list wyników i brązowa medalistka z Londynu Niemka Betty Heidler (75,80) i czwarta w igrzyskach Chinka Wenxiu Zhang.

Również Małachowski będzie mógł zmierzyć się z najlepszymi. Do Eugene przyleciał niepokonany od mistrzostw Europy w Barcelonie 2010 roku Robert Harting. Mistrz olimpijski z Londynu i w tym roku popisał się już dalekimi rzutami - w maju w mityngu w Wiesbaden osiągnął 68,31. Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) też nie jest w złej dyspozycji. Wygrał mityng Diamentowej Ligi w Szanghaju rezultatem 67,34, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Łatwego zadania nie będzie miał Kszczot (RKS Łódź). Na 800 m pobiegnie razem z rekordzistą świata i mistrzem olimpijskim Kenijczykiem Davidem Rudishą, piątym zawodnikiem z Londynu Amerykaninem Nickiem Symmondsem i z rewelacyjnym 19-latkiem z Etiopii Mohammedem Amanem. Polak, dwukrotny halowy mistrz Europy (2011, 2013), jeszcze w tym sezonie nie biegł na swoim koronnym dystansie.

Początek mityngu 2 czerwca o 3.00 rano czasu polskiego