Hubert81Czyli podsumujmy myslenie niektórych:
Zryj pól kilo bananów i twróg codziennie, ćwicz na maszynach bez połowy ciała jak dotąd i dalej jęcz że wyglądasz jak wyglądasz.
Tu na pewno Hubert ma rację według mnie - nogi to jedna z ważniejszych i niedocenionych partii. Sam ćwiczę je dość słabo ale i tak lepiej niż kiedyś.
Ja Panicz też nie jestem Bogiem, ale jestem na pewno przykładem tego że nie będę żarł i rzygał mięsem codziennie w chuy wie jakiej ilości po to żeby mieć 1cm więcej na ręku, zamiast żyć sobie w miarę przyjemnie i poczekać na te 1 cm trochę dłużej :)