Nie podobają się zasady, to niech se idzie. My już mamy dość poświęcania czasu, osobom, które i tak się wyniosą po miesiącu czy dwóch, bo są po prostu... Flakami i nie nadają się na sportowców.
I nie życzymy sobie tutaj hasełek "modertorki na pewno pomogą". Nikt Wam nie dał prawa wypowiadania się za nas
Chcecie doradzać? Okay, ale róbcie to od początku do końca, zaczynając od wybrania odpowiedniego rozkładu na podstawie analizy sylwetki i historii danej osoby, a skończywszy na indywidualizacji trenigu, suplementacji i modyfikacji dietetycznych.
Z góry dziękuję w imieniu LadiesTeam.