Klejnoty rodowe ;)

Jak chronić nasze "klejnoty rodowe" w walce bez zasad.
Jaki sposób jest najskuteczniejszy - bloki nogami, rękami, jakieś uniki?
Zawodnicy UFC w ogóle sie nimi nie przejmują bo noszą ochraniacze na jajka, ale my przecież nie będziemy biegać po mieście z czymś takim.
Pytanie całkiem aktualne i związane z coraz większą popularnością tzw. krawaciaży którzy jako cel ataku upodobali sobie wlaśnie "klejnoty"

Pozdrawiam

musisz się poprosić rodzeństwo by cię nawalało po nich , wtedy się uodpornisz , będzie to bolesne , ale powinno być skuteczne .

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

szybki kop z zaskoczenia?
blok nogą, cios idzie na udo, może boleć ale lepsze to niż stracic wora

jeśli widzisz z wyprzedzeniem ze gosciu ma zamiar kopnąc
to już można rozsądnie pokombinować

rękami raczej nie polecam

rem9

rem9: też tak myśle, że najlepiej nogą.
Ważna jest też odpowiednia postawa.
Kiedyś w podstawowce chodzilem na jakies TKD i tam uczyli blokowania reką - ale w praktyce to nie wychodzi.

death: dzięki za radę ale nie skorzystam. Rozumiem, że ty uodparniałeś się w ten sposób

Zna ktoś jeszcze jakieś sposoby?

koledzy dobrze mówią - najważniejsza jest postawa (nie może być sportowa - musi wojenna) poza tym jeżeli ktoś cię kopie to kop go szybciej np w kolano... jezeli blokujesz nogą wcale nie musisz oberwac w udo (podnieś kolano i "zaatakuj" nim nogę która kopie w bok - wime że to śmiesznie brzmi ale działa...) poza tym jak skrócisz dobrze dystans to nie będzie mógł Cię kopnąć

uczono mnie kiedyś kopać naprawde szybko i niespodziewanie bez "sygnalizowania" zamiaru kopniecia - bez brania zamachu nogą - wtedy ciężko jest zablokowac cios w krok, chyba że tak jak napisałem

od kopa można się też zrobic unik, albo złapać nogę przeciwnika ręką i wtedy ma wory odsłonięte - te obie rzeczy udało mi się zastosować w realnej walce na ulicy - ale przeciwnicy nie byli chyba mistrzami

aha co jeszcze zauważyłem - sparowałem się z kumplami i gdy walka przechodziła do parteru prawie zawsze udawało mi się złapać przeciwnika za wory - a na pestkowanie nie ma mocnych

no ale niech się wypowie jakis prawdziwy fighter - bo ja jestem raczej amatorem :)

rem9