Witam mam pytanie dotyczące sprawy dość ważnej dla mnie.
Mam stwierdzoną wadę serca 'niedomykalność płatka zastawki'.
Mój problem tkwi w tym że nie odczuwałem tego do momentu pewnego baletu z tanim prochem, wódą i energetykami na którym troche za bardzo pobalowałem. Było to już prawie rok temu - na początku było bardzo źle, dzień po fakcie wylądowałem w szpitalu ze stanem przed zawałowym, ale teraz po zolofcie od psychiatry i wizyt u kardiologa jest coraz lepiej. Osobiście wydaje mi się że wszystko co teraz odczuwam jest spowodowane psychiką bo troche mi się 'popsuła'. Siłownia pomaga mi się zrelaksować psychicznie. Ale kardiolog absolutnie odradza i zaleca sporty rekreacyjne. Chciałbym się dowiedzieć czy faktycznie siłownia ma bardzo niekorzystny wpływ na moje zdrowie.
Nie jest to sportowy lekarz także podejrzewam że może trochę przesadzać.
Do kogo mam się wybrać i jakie badania mam zrobić.
Dziękuje z góry za pomoc.
Proszę o wypowiedzi osób które się znają na rzeczy.
Mam stwierdzoną wadę serca 'niedomykalność płatka zastawki'.
Mój problem tkwi w tym że nie odczuwałem tego do momentu pewnego baletu z tanim prochem, wódą i energetykami na którym troche za bardzo pobalowałem. Było to już prawie rok temu - na początku było bardzo źle, dzień po fakcie wylądowałem w szpitalu ze stanem przed zawałowym, ale teraz po zolofcie od psychiatry i wizyt u kardiologa jest coraz lepiej. Osobiście wydaje mi się że wszystko co teraz odczuwam jest spowodowane psychiką bo troche mi się 'popsuła'. Siłownia pomaga mi się zrelaksować psychicznie. Ale kardiolog absolutnie odradza i zaleca sporty rekreacyjne. Chciałbym się dowiedzieć czy faktycznie siłownia ma bardzo niekorzystny wpływ na moje zdrowie.
Nie jest to sportowy lekarz także podejrzewam że może trochę przesadzać.
Do kogo mam się wybrać i jakie badania mam zrobić.
Dziękuje z góry za pomoc.
Proszę o wypowiedzi osób które się znają na rzeczy.