Wartości b/t/w do sprawdzenia

Edytuj posty, bo syf jest później. "Tylko dlaczego to jest tak, że kiedy damy za małe wartości waga stoi, a kiedy są za duże - również stoi w miejscu. Kwestia tempa metabolizmu ?" - Jak sobie spierdzielisz metabolizm za niskimi kaloriami to później są takie skutki, że ni wte ni we wte nie idzie. Makrosładniki musisz sobie ustalić metodą prób i błędów nie ma tak, że jak na jednego działa LC to na Ciebie też tak samo nie na każdego działają wysokie węgle, bez których ja sobie nie wyobrażam progresu w swoim przypadku.

Koniek zapadł w sen zimowy.

Koń - czekam na info.

Chyba Ci nie chce pomóc :P

ale jesteś namolny :)

Cóż - wysłałem do Konia maila, sformułowanego z jak największym szacunkiem i poprawnością stylistyczną - być może Koniu niektórych zdań, czy określeń nie zrozumiał - również w mailu zaproponowałem Koniemu współpracę, która miała po osiągnięciu efektów zostać zakończona podziękowaniami na mojej stronie i poleceniu innym osobom, które również przygotowują się do zawodu archeologa podwodnego - gdzie wymagana jest ogromna sprawność fizyczna. Byłem przekonany, że współpraca zainteresuje Konia - poprosiłem też o w miarę jego możliwości, jak najszybszą odpowiedź - gdyż czas leci i w przeciwnym wypadku będę musiał szukać pomocy gdzie indziej. Koniu po mimo iż, nie raz był na forum, czy wypowiadał się w tematach - nie odpowiedział ani na moją wiadomość, ani nie odpisał w moim temacie - gdzie zadałem jedynie pytanie o podane przeze mnie wartości B/T/W - i prośbę o potwierdzenie ich - przez specjalistę. Owa namolność wynika z konkretności, której z przykrością stwierdzam Koniowi tym razem za brak

zabrakło - mimo to, dalej podtrzymuje prośbę o pomoc

z pewnością byłaby to ciekawa współpraca, a i sam Koniu miałby cenną pozycje w swoim portfolio. :)

Za takie trucie on ma Cię gdzieś, klientów mu nie brakuje. Co do tego portfolio to chyba przeceniasz swoje możliwości zacznij stosować makroskładniki co rozpisałeś, wyciągaj wnioski i zmieniaj a nie czekasz aż Ci ktoś pomoże. On za Ciebie jadł ani biegał nie będzie.

Nie chodzi tylko o jedzenie i bieganie - ale przede wszystkim o wspólne treningi