Szacuny
2
Napisanych postów
25
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
203
Witam wszystkich !!!
Ok 4 tygodnie temu na meczu piłki nożnej miałem niefortunny wypadek, gdy miałem kolano i nogę ( prawe ) w górze, inny zawodnik uderzył mi w kolano po zewnętrznej stronie w kolano i się wygięło. Wstałem i gdy próbowałem biec , gdy stawałem na prawą nogę w kolano robiło mi tak jakby " zwarcie " , gdy chodziło do połączenia kolana z dolną częścią nogi. Zszedłem z boiska i pojechałem do domu. Nie powstał żaden krwiak, kolano nie puchło ani nic, bolało jedynie przy zginaniu kolana . -- I ten ból utrzymywał się przez kilka dni ( codziennie coraz mniej, ustępował codziennie ), ale już na drugi dzień mogłem normalnie chodzić itp... po 4 dniach biegałem, ale przy zmianie kierunku robiło mi to zwarcie (przez ok 1,5 tyg) . Dzisiaj już wszystko mogę robić normalnie, biegać zmieniać kierunek, jedynie po dłuższym wysiłku boli, lub wygnę nogę do maximum to boli,gdy kopie piłkę wew stroną nogi (nie spinam tylko luźno ) to też troche boli kolano też nie wyskakuje ze stawu ani nic , bynajmniej ja nie mam tego uczucia. Ale pozostaje jedno - uczucie luźnego kolana !!!
Po ok 2 tygodniach byłem u ortopedy ( publicznego ) który po zdjęciu rentegenowskim, i badaniach manualnych, gdzie bolało mnie jedynie gdy złapał mi na rzepką nogę i kazał napiąć noge - stwierdził że mam zerwane wiązadło krzyżowe, i nastraszył mnie operacjami itp...
Co to może być, ponieważ naczytałem się w internecie o tych zerwaniach, ale tam ludzie nie mogą chodzić, robi się obrzęk który z dnia na dzień się zwiększa. A mi nic takiego nie dolegało.
Proszę o pomoc, gdyż czuje się dziwnie z tym luźnym kolanem, faktycznie może być zerwane czy może być naderwane, mogę to jakoś domowymi sposobami wyleczyć ??
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6278
Napisanych postów
76077
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755076
Kontuzje i urazy kończyn dolnych są częstym powodem problemów zdrowotnych uprawiania takich dyscyplin sportu jak: piłka nożna, koszykówka, siatkówka, narciarstwo, czy sporty walki. Czyli wszędzie tam, gdzie istnieje ryzyko znacznych obciążeń w stawie kolanowym w wyniku skoków, uderzeń, czy nagłych ruchów skrętnych. Niestety jednym z bardziej poważnych urazów jest zerwanie więzadła krzyżowego, które prawdopodobnie spotkało właśnie Ciebie.
Więzadła krzyżowe w naszych kolanach odpowiadają przede wszystkim za stabilność w stawie, tak aby mógł on pracować w wyznaczonych anatomicznie ruchach, czyli przód - tył, a nie na boki. W Twoim przypadku mogło dość do zerwania lub naderwania. Niestety badanie RTG tutaj nic nie pomoże, ponieważ w ten sposób sprawdza się jedynie pęknięcia kości. Można zrobić USG, ale również nie jest ono zbyt dokładne i nie zawsze widać na nim co dokładnie stało się z więzadłem. Aby mieć pewność, możesz zrobić rezonans magnetyczny. Koszt badania to około 500 zł lub na NFZ, ale będziesz czekał co najmniej rok.
Zerwanie lub naderwanie więzadła nie zawsze związane jest z opuchlizną i brakiem ruchomości w stawie. Dlatego tym nie należy się sugerować. Niekiedy z zerwanym więzadłem można normalnie funkcjonować i trenować. Jednak od czasu do czasu może pojawiać się blokada w stawie lub luz powodujący problemy w dynamicznych ruchach. W takiej sytuacji pozostaje Ci regularnie odwiedzanie fizjoterapeuty, który będzie pracował nad nogą, przy okazji pokazując Ci również ćwiczenia wzmacniające. Jeżeli to nie pomoże, to niestety zostaje zabieg rekonstrukcji, który wykluczy Cię z treningów na około 6 miesięcy.
Szacuny
138
Napisanych postów
4979
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35920
Zerwane więzadło to nic dobrego. Jednak nie sugerowałbym się jedynie RTG i jego badaniem manualnym tylko postaraj się zrobić chociażby USG stawu kolanowego. Dobre wykonane badanie USG i ogarnięty lekarz powinien odczytać jeśli jest coś nie tak z więzadłem. Pytanie również z którym krzyżowym? ACL (przednie) czy PCL (tylne). Jeśli chcesz mieć większą pewność to radzę zrobić MRI, rezonans magnetyczny. U mnie przy USG nie wyszło że mam zerwane, ale fakt że "fachowiec" zrobił do dupy USG.
Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
129311
Obstawiam, że ACL, bo niestety jest plaga takich urazów. Przy uszkodzeniach stawu kolanowego objawy nie są proporcjonalne do uszkodzenia. Możesz nie mieć krwiaka i nawet nie czuć bardzo dużego bólu, bo przy zerwaniach dochodzi do rozerwania większości włókien nerwowych. Wiadomo, że USG da pewność, ale przy badaniach manualnych, zwłaszcza przy doświadczonym lekarzu można stwierdzić czy jest zerwane czy nie.
Ja sam się zdziwiłem jak mi zrobił test i wyglądało podobnie
Szacuny
138
Napisanych postów
4979
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35920
Też miałem spory luz. Chociaż pomimo tego trenowałem 2 lata. Ale jak dzisiaj przypomnę sobie ten ból przy "uciekaniu" kolana podczas treningów to aż mnie ciarki przechodzą. Dobrze że to już z głowy..
Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
129311
Ja również byłem mocno aktywny po zerwaniu, chociaż niestety parę razy doszło do skręcenia i prawdopodobnie z tego powodu mam uszkodzenie chrząstki stawowej. Teraz właśnie muszę się odwołać od PZU bo przyznali mi 2% i 300zł
Szacuny
138
Napisanych postów
4979
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35920
Haha masakra.. Ja teraz odczuwam "strzelanie" przy wyproście kolana. Możliwe że również przez te skręcenia. Ciesz się że chociaż trzy stówki bo ja z ubezpieczenia "azs premium" nic nie dostałem
Szacuny
2
Napisanych postów
25
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
203
Jestem po USG, początkowo lekarz spytał co może być więc mu powiedziałem że jest podejrzenie zerwania więzadła krzyżowego przedniego, zrobił jakieś manualne badania i pokiwał głową ( że pewnie tak jest), lecz gdy zaczął USG nic nie wykrył więzadła wszystkie w porządku, jedynie coś może być z łękotką przyśrodkową, napisał wew uszkodzenie i dał ???? . Więc jestem dobrej myśli że to nic poważnego :) jeszcze 10 grudnia rezonans i bede w 100% pewny co to jest,...
Szacuny
444
Napisanych postów
9936
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
103395
mi 4 lata temu tak strzeliło w prawym z tym ,że nic z tym nie zrobiłem wygieło się masakrycznie(ale bolało tylko 2 dni).Nie mogłem np. usiedzieć w samochodzie ,bo miałem takie dziwne uczucie(chyba dalej to mam) ,że muszę prawą nogę w końcu wyprostować.Teraz oprócz tego ,że muszę wyprostować co jakiś czas to nic nie czuje mogę biegać normalnie skakać itd(chyba ,że tylko mi się tak wydaje i mam tzw papkę w kolanie :D) W lewym rok temu też mi strzeliło po boku przy jakiejś dźwigni ale tutaj kompletnie nie odczuwam ,bolało na początku po przebiegnięciu większego dystansu.
Teraz trochę żałuje ,że nie przebadałem wtedy tego prawego ,ale miałem 14l to myślałem ,że samo przejdzie