Czy w Macdonaldzie sprzedają coś zdrowego?

Ja zamiast MCD wole zjeść porządnego kebaba

Podobno WieśMac jest mało kaloryczny.

A tak na poważnie to niestety fast-foody czasem trzeba zjeść, gdyż zwyczajnie nie ma czasu na przyrządzenie czegoś innego. Biorę wtedy nuggetsy z jakimiś frytkami. Zdarzało mi się wcinać w barach z "domowymi obiadami", ale po kilku zatruciach straciłem zaufanie do tych miejsc.

wszystko jest malo kaloryczne. tak samo jak ich gril beztluszczowy. tylko z czego sie zlewa ten tluszcz? ano z miesa. 1 kotlet na wiesmaka ma cos ok 40% tluszczu. smacznego

do autora: zapomnij o darmowej szamie. nie wiem kto ci takich glupot nagadal. jedyna znizka jaka dostaniesz to to co bedzie na karte, czyli zamiast za bic maka 9,80(czy ile on tam kosztuje) zaplacisz 6zl. niby fajnie, szkoda tylok ze taka karte ma przynajmniej polowa ludzi tam jadajacych

jedyna zdrowym produktem jaki zjesz to sałatka. jest robiona z mixu warzywnego, takiego samego jak kupisz w sklepie. ale zdrowa bedzie tylko do momentu dopoki nie polejesz jej sosem ktory dostaniesz;)

pracowalem tam prawie 2 lata to swoje wiem. pozdrawiam

jak macie jakies pytania to walcie. postaram sie odpowiedziec;)

Crazy_Thug - to była ironia z tym Wieśmac. Generalnie jedzenie (?) w McDonalds jest nastawione tylko i wyłącznie na smak, te dodatki w postaci sałatek, jabłek itp. to tylko chwyt marketingowy, żeby ściągnąć do tego baru ludzi, których dieta nie jest oparta tylko na pizzy, frytkach i kebabach.

Sałatki w Donaldzie są zwyczajnie niesmaczne, wielki kawałki sałaty, trochę pomidorów i beznadziejne sosy. Niestety, jeśli w ich jedzeniu nie ma chemii i tłuszczu to nie ma też smaku i przyjemności z jedzenia.

Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-09-18 09:29:50

a co ty bys chcial od salatki za 3zl;) te srednie czasami bywaja dobre bo one sa sezonowe i co jakis czas jest inna ale ogolnie bez szalu.

Płaciłem około 10 zł za tą sałatkę, na pewno nie 3. ;)

to chyba średnia. ta z kurczakiem chyba 16. nie wiem. skończyłem tam pracować w 2010 roku;) w kazdym razie swoje wiem, i ew moge sie tym podzielic hehe

Czyli kariery nie zrobiłeś jak w reklamie. ;) Swoją drogą współczuję pracującym tam ludziom, bo jest to porównywalne do pracy na kasie w markecie.

McDonald to jednak fajna sprawa, raz na jakiś czas można coś wszamać, gorzej jak ktoś chce w tego typu miejscach poszukiwać zdrowego jedzenia.

Zmieniony przez - KrisC w dniu 2012-09-18 13:05:52

nie chcialem, nie bede smazyl kotletow cale zycie. ale sa tam ludzie pracujacy 5,10,15,20 lat. musze ci powiedziec ze robota jest ciezsza niz na kasie w markecie. chyba ze mowimy o ludziach wydajacych kanapki to moze tak, ale na kuchni i poza nia jest gorzej. ja to traktuje jako jakies nowe doświadczenie, fajna przygode i nie żałuje spędzonego tam czasu. ale to tez zalezy od ludzi z jakimi pracujesz. są restauracje ze jednego dnia wychodzisz a drugiego za ch** nie chcesz tam wracac a musisz;)

zgodze sie ze raz na jakis czas ok, wszystko jest dla ludzi hehe. ale odżywiając sie tam caly czas to nie jest dobry wybor. rowniez na przerwach w pracy. znam goscia ktory byl chudziutki prawie jak z oswiecimia a jadal tam zawsze jak byl w pracy. teraz jest lekkim pulpetem;)

Z takich fast foodów, to już lepiej KFC wychodzi. Pracowałem 2 miesiące i musze przyznać, że mięso dobre mają, a jak się weźmie grillowaną pierś, to naprawdę jest z grilla beztłuszczowego.
Niestety nie kupisz samej piersi z grilla, tylko w bułce z toną sosów, więc wiadomo..

Zmieniony przez - sasquatch1 w dniu 2012-11-14 19:47:29