Skoro już kolega odświeżył temat to i ja pozwolę sobie poprosić Warszawiaków o poradę
We wrześniu przenoszę się w okolice stolicy i chciałabym, abyście polecili mi jakąś siłkę, która w miarę odpowiadałaby moim "wymaganiom". Widziałam już stronkę S4 i jest to całkiem fajna opcja, na pewno rozważę. Pure oraz Gravitan niestety nie wchodzą w grę na ten moment.
Otóż interesowałaby mnie siłownia w miarę przestrzenna, najlepiej z miejscem, gdzie dałoby się robić swobodnie treningi typu crossfit. Obowiązkowo oczywiście
stojak do przysiadów, fajnie by było gdyby były też kettle no i gdyby otwarta była też w weekendy. Cenowo dobrze byłoby zamknąć się w max 130zł/miesiąc za studencki open.
Jeżeli chodzi o lokalizację to byłoby super, gdyby znajdowała się w okolicach UW, żeby dojazd nie trwał zbyt długo, albo niedaleko Marek k. Warszawy, także cały teren między okolicami UW a Markami.
Znacie coś godnego polecenia? Wiem, wymagania trochę spore pewnie, ale najważniejsze dla mnie to konieczny osobny stojak na przysiady itp. no i przestrzeń. Na oku już mam tą S4, mogłabym jakoś tam dojeżdżać.
Tak poza tym, orientujecie się może, czy jak mam czarną kartę do Pure, ale w tym Pure Fitness, to czy wpuściliby mnie do Pure Platinum w Wawie? Bo ostatnie 2 miesiące i tak przypadają mi już po przeprowadzce i nie wiem, czy mogę iść do tych dużych np. w Złotych Tarasach (Platinum), czy tylko do tych mniejszych ze standardem Fitness.
Pozdrawiam, sorki za przydługi post