Bieganie= ból zębów

pewnie przewiało zęby, biegasz, szybciej i głębiej oddychasz, do tego zimne powietrze i masz.

Ja sie własnie tabsami nie lubie faszerowac. Wole dzielnie pzrecierpiec , chociaz nei jest łastwo ;p
A tak wgle to bol zaczyna sie jak robie abs2 po bieganiu.
Gdzies na necie wygrzebałam, ze to jest spowodowane reakcja bólowa miazgi na wysokie ciśnienie krwi.
No nic, dzis sprobuje zamknac troche jape i zobacze. Moze z czasem przejdzie
.

calkiem ciekawa moze byc ta teoria z cisnieniem krwi oddziałujacym na miazge. Podeslij linka jak mozesz gdzie to wyczytałas

Ktos na jakis forum napisał http://nastek.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=39176 
I tak stwierdzilam, ze w sumie bieganie wpływa na zwiększenie ciśnienia a to na ból zęba.

a to cie jeden ząbek boli czy wiecej?

Tak 2-3. Co mnie wlasnie dziwi, bo nawet jezeli jest to przez zimne powietrze to powinny to odczuwac wszystkie zeby, albo przynajmniej wiekszosc.

teraz mi przyszło do głowy taka opcja, ze może to byc początek zapalenia nerwu trojdzielnego twarzy. Na to trzeba uważać, ale to tylko sugestia. Dlugo juz ten ból wystepuje?

Hmm.. tak z miesiac.

Nie odczuwasz dretwienia twarzy i dziąsła?

Nie, nie. Tylko zeby. Przewaznie mija tak po 15 min. Wczoraj mnie meczyło dosc długo;/