i co się okazuje - maksymalnie po 10 seriach drążek się wygiął. totalnie. zgięcia są w miejscu od śruby mocującej w ramę do końca drążka.(szeroki chwyt). Pewnie dlatego tak się stało, bo drążek nie jest z np pełnego pręta , tylko z pustej rurki. dodam, że nie wisiało na nim 150 kilo, tylko max 85.
Jaki inny kupić? a może jakoś zrobić? naprawić ten?
najgorsze, że w ścianie już mam dziury pod tą ramę. co mam zrobić?
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"Nie będziesz o nią uderzał podczas treningu na MEGA PLECY." "Możesz trenować POTĘŻNY GRZBIET na 3 sposoby. Urozmaicisz trening i przyspieszysz efekty!"
Leżę z tego.
No z tego co widać podobno wytrzymuje młodego słonia afrykańskiego i ma gwarancję 10 lat, więc zgłaszaj producentowi.